Kolejne internetowe wyzwanie, tym razem "Bottle Cap Challenge", dotarło do świata futbolu. Zadanie polega na efektownym otworzeniu butelki przy pomocy nogi. Na wzięcie udziału w zabawie ostatnio zdecydował się Krzysztof Piątek.
Zawodnik AC Milan i reprezentacji Polski zrobił to w swoim stylu - jak na "rewolwerowca" przystało. Na nagraniu udostępnionym na koncie na Twitterze ACMilan.com.pl widzimy, jak "Il Pistolero" strąca zakrętkę, wykonując swój znak rozpoznawczy, czyli słynne już "pistolety".
Krzysztof Piątek ( @pjona9official ) podjął wyzwanie 'Bottle Cap Challenge' pic.twitter.com/elWM6ASpRQ
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) 15 lipca 2019
- To nie było przygotowane. Przysięgam. Jak strzeliłem drugą bramkę to pojechałem na kolanach i złożyły mi się te pistolety. Wyszło jak wyszło. Dobrze się przyjęło i później kontynuowałem (...) Ludzie we Włoszech zwariowali na tym punkcie - tak Piątek opowiadał o genezie swojej "cieszynki" w YouTubowym kanale "Foot Truck".
ZOBACZ: Krzysztof Piątek nie jest Robocopem. Woli być "Il Pistolero" >>
"Il Pistolero" z kolei wzięło się stąd, że Piątek nie chciał być nazywany "Robocopem". Taką ksywkę wymyślił mu Gennaro Gattuso. - Robocop? Jestem Piątek, wolę być "pistolero" - odpowiedział ówczesnemu szkoleniowcowi Rossonerich.
ZOBACZ: Serie A. "Przygotowania w toku". Krzysztof Piątek pokazał zdjęcie z treningu >>
ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"