Strajk pracowników Ruchu Chorzów. Upadek coraz bliżej?
Fatalna sytuacja Ruchu Chorzów nie zmienia się. W środę strajk rozpoczęli pracownicy administracyjni klubu. Wszystko przez sięgające kilku miesięcy zaległości w wypłatach pensji.Czytaj także: Kibice Ruchu protestowali pod Urzędem Miasta. Wiadomo kogo będą wspierać fani
Przy Cichej trudno o optymizm. Jak poinformował sportdziennik.pl, w środę pracownicy administracyjni klubu rozpoczęli strajk. Protestuje grupa ok. 20 osób, wobec których klub ma kilkusettysięczne zaległości. Ostatnie wynagrodzenie pracownicy mieli otrzymać w marcu. W Chorzowie obecnie m.in. nie działa sekretariat, księgowość, marketing.
Nasz komentarz: Zasłużony klub został zdemolowany przez działaczy w kilkadziesiąt miesięcy i stoi nad przepaścią. Sportowo jest w III lidze, finansowo jeszcze niżej. Jedyną nadzieją dla 14-krotnych mistrzów Polski są jego kibice. Cóż jednak z tego, skoro właściciele odrzucili pomocną dłoń. Zapowiada się, że przy Cichej kolejny sezon będzie stracony. Fani już byli gotowi zacząć budować wszystko od zera (klasa B, ew. IV liga). Jednak działacze, którzy w niewiele ponad dwa lata spuścili Ruch z ekstraklasy do III ligi, nie chcą oddawać sterów. Co i kto trzyma działaczy, którzy nie chcą z własnej kieszeni przekazać Ruchowi grosza, tego nie wie nikt.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę
-
Peter Stiepa Zgłoś komentarz
w realnym swiecie, wiekszosc przdsiewziec istnieje dla profitu, Nie ma kasy, nie ma klubu. Kibice, patriotyzm, polski mesjanizm, kosciol katolicki - to wszystko mnie smieszy -
KoronaMKS Zgłoś komentarz
Niech ktoś wreszcie zdegraduje ten niemiecki twór do B klasy.