ICC: Arsenal FC - ACF Fiorentina. Wysoka porażka zespołu Bartłomieja Drągowskiego i Szymona Żurkowskiego

Getty Images / John Walton/PA Images / Na zdjęciu: radość zawodników Arsenalu
Getty Images / John Walton/PA Images / Na zdjęciu: radość zawodników Arsenalu

Drugi mecz i drugie zwycięstwo Arsenalu FC w International Champions Cup. Pokonał 3:0 Fiorentinę, w której po 45 minut zagrali Bartłomiej Drągowski oraz Szymon Żurkowski.

Bartłomiej Drągowski był w podstawowym składzie po raz drugi w International Champions Cup. W pierwszym, wygranym 2:1 spotkaniu z Chivas Guadalajara obronił beznadziejny strzał Alana Pulido z rzutu karnego, a poza tym jeszcze pięć innych uderzeń celnych.

W meczu z Kanonierami bramkarz Violi skapitulował w 15. minucie. Szansa na zatrzymanie strzału Edwarda Nketiaha była minimalna. Napastnik Arsenalu dostał piłkę od Seada Kolasinaca, nie miał obok siebie przeciwnika w centrum pola karnego i bez problemu ominął Drągowskiego. Arsenal prowadził 1:0.

Czytaj także: Gol Roberta Lewandowskiego. Bayern Monachium przegrał z Arsenalem

Na tym skończyły się celne uderzenia zespołu z Londynu w pierwszej połowie. Drągowski jeszcze dwa razy wyciągnął się, ale tylko po to, żeby powstrzymać wstrzelenia w pole bramkowe. Kanonierzy prowadzili, ponieważ byli zabójczo skuteczni. Jedna ich konkretna akcja - jeden gol, mnóstwo ataków Fiorentiny - zero bramek. Taka była różnica między finalistą poprzedniej edycji Ligi Europy a zespołem, który do ostatniej kolejki martwił się o utrzymanie w Serie A.

ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"

Po przerwie nadal na boisku był jeden Polak. Bartłomiej Drągowski po spokojnych 45 minutach zwolnił miejsce między słupkami Pietro Terraciano, a Szymon Żurkowski wszedł na boisko za Gaetano Castroviliego. Druga linia Violi z Polakiem w szeregach była głębiej cofnięta w drugiej połowie.

To sprawka Alexandra Lacazetta, którego trener Unai Emery posłał do boju w przerwie. Francuz dodał rumieńców ofensywie Arsenalu i asystował przy golu Edwarda Nketiaha na 2:0 w 65. minucie. 20-latek trafił do bramki przeciwnika już po raz trzeci w International Champions Cup. Wynik na 3:0 ustalił w 89. minucie Joseph Willock po kolejnym podaniu Lacazetta. Arsenal wygrał wysoko, pewnie. Przed przerwą nie można było powiedzieć, że dominował, ale już w drugiej połowie poprawił wrażenia optyczne, statystyki i oczywiście wynik.

Już po ustaleniu rezultatu Granit Xhaka dostał żółtą kartkę za nieelegancki faul na Żurkowskim, którego wepchnął na bandę reklamową. Na szczęście młody Polak nie ucierpiał poważnie.

Czytaj także: Skuteczny szturm Manchesteru United na Inter Mediolan

Arsenal FC - ACF Fiorentina 3:0 (1:0)
1:0 - Edward Nketiah 15'
2:0 - Edward Nketiah 65'
3:0 - Joseph Willock 89'

Składy:

Arsenal: Emiliano Martinez (46' Bernd Leno) - Callum Chambers (63' Henrich Mchitarjan), Shkodran Mustafi (80' Zech Medley), Nacho Monreal (80' Martinelli) - Carl Jenkinson (80' Granit Xhaka), Robbie Burton (80' Dominic Thompson), James Olayinka (63' Sokratis Papastathopoulos), Sead Kolasinac (46' Alexandre Lacazette) - Reiss Nelson (79' Mesut Oezil), Bukayo Saka (63' Joseph Willock) - Edward Nketiah (80' Ainsley Maitland-Niles)

Fiorentina: Bartłomiej Drągowski (46' Pietro Terracciano) - Lorenzo Venuti (84' Christian Koffi), Federico Ceccherini (83' Petko Hristow), Luca Ranieri (72' Nikola Milenković), Aleksa Terzić (72' Jaime Baez) - Gaetano Castrovilli (46' Szymon Żurkowski), Sebastian Cristoforo (84' Nicky Beloko), Marco Benassi (72' David Hancko) - Riccardo Sottil (84' Erald Lakti), Dusan Vlahović (72' Giovanni Simeone), Riccardo Saponara (72' Valentin Eysseric)

Żółte kartki: Mchitarjan, Maitland-Niles, Xhaka (Arsenal) oraz Saponara, Terraciano (Fiorentina)

Sędzia: Marcos de Oliveira (USA)

MeczePunktyGole
1. Arsenal FC 2 6 5:1
2. Benfica Lizbona 1 3 3:0
3. Manchester United 1 3 1:0
4. Bayern Monachium 2 3 4:3
5. ACF Fiorentina 2 3 2:4
6. Tottenham Hotspur 0 0 0:0
7. Juventus FC 0 0 0:0
8. AC Milan 0 0 0:0
9. Atletico Madryt 0 0 0:0
10. Inter Mediolan 1 0 0:1
11. Real Madryt 1 0 1:3
12. Guadalajara Chivas 2 0 1:5
Komentarze (0)