Jeszcze nie tak dawno władze Newcastle United były krytykowane przez kibiców za to, że oszczędzają pieniądze na wzmocnienia. To zmieniło się w obecnym okienku. Co prawda działacze Srok nie szastają kasą na lewo i prawo, ale i tak pobili transferowy rekord. Wystarczyło wydać 40 milionów funtów na Joelintona.
Brazylijczyk w minionym sezonie był wyróżniającym się zawodnikiem TSG 1899 Hoffenheim. W 28 ligowych meczach strzelił siedem bramek i miał także siedem asyst. W Newcastle United wiążą z nim spore nadzieje, a piłkarz będzie grał z "dziewiątką" na plecach.
- Cieszę się, że tu jestem. Wiem, że dla klubu jestem dużą inwestycją. To wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Jestem bardzo zmotywowany i mam nadzieję, że pokaże to na boisku - przekazał Joelinton za pośrednictwem strony internetowej Newcastle United.
Brazylijczyk od 2015 roku był zawodnikiem TSG 1899 Hoffenheim. Był również wypożyczony do Rapidu Wiedeń. - On ma przed sobą ekscytujący czas. Jest młodym graczem i cieszymy się, że go mamy. Ma wszystko, co powinien mieć współczesny piłkarz - dodał menedżer Srok, Steve Bruce.
Zobacz także:
ICC: Bayern Monachium - AC Milan. Niskie noty Krzysztofa Piątka. Polak jednym z najsłabszych na boisku
ICC: Real Madryt - Arsenal FC. Skuteczny pościg Królewskich. Dwie czerwone kartki, kontuzja Marco Asensio
ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu
