20 lipca, po kilkudniowych testach w zespole Jacka Zielińskiego, Michał Kopczyński przeniósł się z Legii Warszawa do Arki Gdynia na zasadzie transferu definitywnego. Tego samego dnia wystąpił w meczu towarzyskim z Omonią Nikozja (2:1), ale debiut okazał się dla niego bardzo pechowy.
Na początku drugiej połowy Kopczyński tak nieszczęśliwie zderzył się z Luką Mariciem, że doznał urazu barku. Kontuzja jest na tyle poważna, że 27-latek musi poddać się operacji. Arka poinformowała, że pomocnika czeka kilkutygodniowa przerwa w grze. Praktyka mówi, że wyleczenie tego typu urazu zajmuje od dwóch do trzech miesięcy.
Czytaj również -> "11" 1. kolejki PKO Ekstraklasy
Kopczyński trafił do Arki z Legii, ale w minionym sezonie nie grał w barwach warszawskiego klubu. Był wypożyczony do występującego w australijskiej ekstraklasie nowozelandzkiego Wellington Phoenix FC. Rozegrał dla niego 24 spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W PKO Ekstraklasie grał tylko jako zawodnik Legii, której jest wychowankiem. Jego bilans w polskiej lidze to 53 występy i trzy asysty. Jak na sześć sezonów bycia w pierwszym zespole to skromny dorobek, ale z drugiej strony Kopczyński sięgnął z Legia po pięć mistrzostw kraju i trzy Puchary Polski.
Czytaj również -> Jagiellonia upomniała kierownika drużyny
Kopczyński nie jest jedynym piłkarzem Arki, z usług którego w najbliższym czasie nie skorzysta trener Zieliński. Niedysponowani są też Marcus Vinicius da Silva i Santi Samanes.