W tym artykule dowiesz się o:
W I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Piast Gliwice walczył jak równy z równym z BATE Borysów, ale musiał uznać wyższość rywala. Z kolei Riga FC przegrała dwumecz z Dundalk FC. Oba mecze tych drużyn zakończyły się bezbramkowymi remisami, a w rzutach karnych górą byli Irlandczycy. Faworytem konfrontacji w II rundzie eliminacji Ligi Europy są mistrzowie Polski.
Przed lekceważeniem najlepszej łotewskiej drużyny minionego sezonu przestrzegł Waldemar Fornalik. - To jest trochę złudne. Dla wielu jest to rywal nieporównywalny z zespołem BATE Borysów i wielu widzi już Piasta w kolejnej rundzie. Uczulam zawodników, że jest to niewygodny przeciwnik - powiedział szkoleniowiec Piasta na konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie z Riga FC.
- W poprzedniej rundzie ta drużyna nie straciła bramki i dwukrotnie zremisowała 0-0. Ma też swoje atuty przy stałych fragmentach gry i piłkarzy o określonych umiejętnościach. Żeby wygrać musimy być maksymalnie skoncentrowani i przygotowani jak do najważniejszych meczów ligowych - dodał Fornalik.
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Piast w tym sezonie nie wygrał żadnego spotkania, co zaczyna niepokoić fanów mistrzów Polski. - Każde spotkanie jest szansą na przełamanie. Powoli robi się taką otoczkę, że dzieje się coś złego. Oczywiście, nie wygraliśmy, ale weźmy pod uwagę fakt, że nie graliśmy z byle kim. Inne federacje przekładają mecze drużynom, a my pomiędzy starciami z BATE graliśmy Superpuchar Polski z jedną z najlepszych drużyn w Polsce... Na tę chwilę nie robię problemu z tego, że w tych meczach nie było zwycięstwa, ale dobrze byłoby wygrać i to na zero z tyłu - stwierdził trener Piasta.
Mecz gliwiczan z Riga FC zaplanowany jest na czwartek 25 lipca. Jego początek wyznaczono na godzinę 20:00.
Zobacz także: ICC: Bayern Monachium - AC Milan. Wygrana mistrza Niemiec. 90 minut Krzysztofa Piątka, uraz Roberta Lewandowskiego Transfery. Zaskakujące informacje z Hiszpanii. Arkadiusz Milik na radarze Betisu!
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
