Nacho Novo bawił się w jednym z klubów w Glasgow. Około godz. 22 lokalnego czasu został zaatakowany. Szefowie klubu poinformowali, że osoby odpowiedzialne za to zdarzenie zostały szybko wyrzucone z lokalu.
O całym zajściu poinformował brytyjski "The Sun". 40-latek kilka tygodni wcześniej opublikował w mediach społecznościowych treść pogróżek, jakie otrzymuje. - To jest to, z czym muszę sobie radzić na co dzień - napisał Novo na Instagramie.
Czytaj także: Cesare Benedetti dostał prezent od przedstawicieli Piasta Gliwice i pozwolił sobie na żart na Twitterze
Policja poinformowała, że sprawa została rozwiązana bezzwłocznie, natomiast były piłkarz Legii Warszawa postanowił, że nie będzie podejmował żadnych dodatkowych działań i nie wniesie pozwu.
Nacho Novo grał w Legii Warszawa w sezonie 2011/2012. Jego ostatnim klubem było Glentoran FC. W przeszłości reprezentował jeszcze barwy takich drużyn, jak SD Huesca, Dundee FC czy Glasgow Rangers.
W 2018 roku piłkarz doznał zawału serca (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Czytaj także: Ostatnia oferta Realu Madryt. Wielka kasa za Paula Pogbę
ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga: Dramatyczna kontuzja Kamińskiego. VfB Stuttgart pokonał Hannover [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]