Podczas zawodów Letniego Grand Prix w Courchevel kibice nie zobaczą skoków najlepszych Polaków. Już po zawodach w Wiśle trener Doleżal zapowiadał, że większość kadry do rywalizacji wróci dopiero w Zakopanem (17 i 18 sierpnia).
Wydawało się więc, że Polskę reprezentować będzie kadra B. Tak się jednak nie stanie. Trener Maciej Maciusiak poinformował o tym w rozmowie z serwisem skijumping.pl. Jego podopieczni wystartują w tym czasie w LPK w Wiśle.
Zobacz również: Adam Małysz wspomina dietę skoczka narciarskiego. "Wstydziłem się pokazywać na plaży"
Do Courchevel uda się zapewne Maciej Kot i Stefan Hula. Mają oni walczyć o podreperowanie bilansu punktowego i rozszerzenie kwoty startowej.
Do tej pory w cyklu Letniego Grand Prix odbyły się dwa konkursy indywidualne, jeden drużynowy oraz jedne zawody mieszane. O ile w Wiśle Polacy zaprezentowali się dobrze (wygrali konkurs drużynowy, a w indywidualnym Dawid Kubacki był drugi), to w Hinterzarten już bez najlepszych skoczków, poszło im bardzo słabo. W mikście biało-czerwoni byli najsłabsi, a w zawodach indywidualnych najlepszy z Polaków był Andrzej Stękała, który zajął trzynastą pozycję.
Zawody LGP w Courchevel odbędą się w sobotę 10 sierpnia.
Zobacz również: Kevin Bickner obronił tytuł mistrza USA na normalnej skoczni w Park City
ZOBACZ WIDEO Skoki. LGP w Wiśle. Wymarzony debiut Michala Doleżala. "Możemy pracować spokojnie"