Neymar na wojnie z PSG. Chce wymusić transfer

Getty Images / Paris Saint-Germain Football / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Paris Saint-Germain Football / Na zdjęciu: Neymar

Neymar nie chce już być zawodnikiem Paris Saint-Germain. Piłkarz poszedł na wojnę totalną z władzami klubu. Nie rozmawia z dyrektorem sportowym i robi wszystko, by wymusić transfer do FC Barcelona.

W tym artykule dowiesz się o:

Swoją przyszłość Neymar widzi właśnie w FC Barcelona. Klub ten opuścił dwa lata temu za 222 miliony euro. Wtedy Neymar chciał wyjść z cienia Lionela Messiego i być największą gwiazdą w zespole. To gwarantowało mu Paris Saint-Germain, które stać było nie tylko na gigantyczną opłatę transferową, ale też na spełnienie finansowych żądań piłkarza. W zamian działacze oczekiwali, że Brazylijczyk poprowadzi zespół do upragnionego triumfu w Lidze Mistrzów.

Tych założeń Neymar nie zrealizował. W dwa lata rozegrał 58 meczów i strzelił w nich 51 bramek, a przy kolejnych 29 asystował. Dorobek imponujący, ale trzeba przyznać, że dwukrotnie brazylijski piłkarz pauzował kilka miesięcy z powodu kontuzji i nie pomagał zespołowi w najważniejszych meczach w europejskich pucharach.

Wojna totalna

Czarę goryczy wśród działaczy PSG przelał dwumecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z ubiegłego sezonu, gdy mistrzowie Francji przegrali z Manchesterem United mimo tego, że na wyjeździe wygrali 2:0. U siebie w kiepskim stylu przegrali 1:3. Do tego przegrali rywalizację o Puchar Francji. Triumfy na krajowym podwórku nie wystarczały. PSG postanowiło zmienić filozofię i nie ściągać już gwiazd, które negatywnie wpływają na atmosferę w zespole.

Trening Neymara w Shenzhen:

Dlatego - jak piszą angielskie media - Neymar poszedł na wojnę totalną z działaczami Paris Saint-Germain. Robi wszystko, by odejść z klubu i wrócić do stolicy Katalonii. Jego relacje z władzami mistrzów Francji są dalekie od ideału, a PSG jest już zmęczone tą sytuacją i ma podjąć kroki w celu rozwiązania problemu, jakim dla klubu stał się Neymar. Działania Brazylijczyka mają wręcz wymusić transfer.

Koledzy mają dość Neymara

To, że Neymar w PSG jest już niechciany pokazuje zachowanie Kyliana Mbappe. Po tym, jak paryżanie sięgnęli po Superpuchar Francji, triumfujący zawodnicy pozowali do zdjęcia. W pewnym momencie mistrz świata odepchnął Neymara, by ten nie znalazł się na fotografii (więcej TUTAJ). Ten gest mówił więcej niż słowa. Dość mają go nie tylko działacze, ale też koledzy z boiska.

Według katalońskiego "Sportu", Neymar zapowiedział, że nie zagra już więcej w Paris Saint-Germain. W przyszłym tygodniu mają zostać przeprowadzone rozmowy dotyczące ewentualnego odejścia Brazylijczyka. Dyrektor sportowy Leonardo próbował negocjować z Neymarem, by ten został jeszcze przez jeden sezon w klubie, ale Neymar pozostaje stanowczy.

PSG obniża żądania

Paris Saint-Germain rozpoczęło negocjacje ws. transferu Neymara od poziomu 300 mln euro. Tych żądań nie był w stanie spełnić żaden klub na świecie. Działacze jednak obniżyli swoje oczekiwania. Teraz chcą "jedynie" 180 mln euro. Są zatem gotowi stracić na Brazylijczyku 42 mln euro, byle tylko znaleźć kupca na krnąbrnego zawodnika.

Francuzów interesuje tylko gotówka. Nie chcą w zamian innych piłkarzy, a takie oferty składała właśnie FC Barcelona. Sytuacja jest jednak dynamiczna i nie jest wykluczone, że PSG przystanie na propozycję z Katalonii. Cel jest prosty: sprzedać Neymara i odzyskać dobrą atmosferę w zespole.

Zobacz także: Superpuchar Niemiec. Borussia - Bayern. Mocne słowa Lewandowskiego. "Potrzebujemy jakości!"

Źródło artykułu: