Arka Gdynia, czyli nawigacja we mgle

Piłkarze w żółto-niebieskich trykotach i ich kibice w dalszym ciągu nie wiedzą w której lidze zagra ich zespół. To efekt bałaganu i paraliżu decyzyjnego panującego w PZPN. W związku z niepewną sytuacją co do losów drużyny, z klubu przy Olimpijskiej odchodzą kolejni zawodnicy, a zarząd ma związane ręce nie znając budżetu i nie mogąc negocjować z zawodnikami o znanych nazwiskach. Pomimo tego sternicy Arki starają się zachować spokój i jak najlepiej przygotować do nowych rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy trening pod wodzą Marka Chojnackiego zaplanowano na najbliższy piątek. Sam trener nie zna swojej przyszłości, gdyż z końcem czerwca kończy się jego obecny kontrakt z Arką. W sobotę zawodnicy udadzą się do Gdańska na AWFiS, gdzie tradycyjnie pod okiem prof. Zbigniewa Jastrzębskiego przejdą badania wydolnościowe.

Swoją przygodę nad morzem zakończyli już tacy gracze jak: Błażej Telichowski - powrót po wypożyczeniu do Polonii Warszawa, Tomasz Mazurkiewicz - z którym rozwiązano kontrakt, Dariusz Żuraw - zakończył karierę zawodniczą, Olgierd Moskalewicz - który poprosił o wcześniejsze rozwiązanie kontraktu i przejdzie do Pogoni Szczecin, Brazylijczyk Anderson - koniec umowy i prawdopodobnie powrót do ojczystego kraju, a także Krzysztof Przytuła, który ma ofertę z Górnika Łęczna.

Prezes Arki bardzo chciałby rozwiązać także kontrakt z bardzo nieskutecznym napastnikiem Marcinem Chmiestem, ale póki co ten nie wyraża na to zgody. Zbigniew Zakrzewski powrócił już do szwajcarskiego FC Sion, a Przemysław Trytko do niemieckiego Energie Cottbus. Tego pierwszego na pewno nie uda się Arce wykupić, a kolejne wypożyczenie jest niemożliwe, natomiast w Gdyni chętnie dalej widziano by Trytkę, ale cena podyktowana przez Niemców w dalszym ciągu jest zaporowa. Dodajmy do tego, że Michałem Łabędzkim interesuje się Pogoń Szczecin, a bramkarzem Norbertem Witkowskim poznański Lech. Zarząd wybrzeżowego klubu prowadzi negocjacje w sprawie dalszej gry w żółto-niebieskich barwach z bramkarzem Andrzejem Bledzewskim oraz Maciejem Scherfchenem i Bułgarem Ljubomirem Ljubenowem.

Dobrymi wiadomościami dla gdyńskich fanów są tylko przedłużenie kontraktów z weteranami i zarazem symbolami Arki: Grzegorzem Nicińskim (jeszcze przed meczem ligowym z Ruchem Chorzów) oraz Dariuszem Ulanowskim (przed kilkoma dniami), a także to, że teraz więcej szans na grę w podstawowym składzie dostanie utalentowana młodzież w osobach: Piotra Robakowskiego, Michała Płotki, Wojciecha Wilczyńskiego, Pawła Czoski, Wojciecha Barnika, Krzysztofa Bułki czy Michała Kojdera.

Dyrektor sportowy klubu Piotr Burlikowski chętnie widziałby w swoich szeregach takich graczy jak: Krzysztofa Chrapka z Podbeskidzia Bielsko-Biała, Roberta Bednarka z Korony Kielce, Marcina Dymkowskiego z Odry Wodzisław, Prejuce Nakoulme z Górnika Łęczna, Filipa Burkharda z Warty Poznań czy z sąsiadującego przez ścianę beniaminka II ligi, gdyńskiego Bałtyku: Dariusza Kudybę i Łukasza Wróbla, ale wszystko uzależnione jest od wysokości budżetu klubu, a ten od klasy rozgrywkowej w jakiej przyjdzie zagrać Arkowcom w sezonie 2009/10. Różnica pomiędzy ekstraklasą, a 1 ligą to około 6-7 mln. złotych, bo na tyle szacowane są wpływy od sponsora tytularnego z tytułu praw medialnych.

W dniach od 5 do 14 lipca drużyna wyjedzie na obóz przygotowawczy do Gutowa Małego k. Łodzi. Po obozie zespół wróci do Gdyni i do czasu inauguracji rozgrywek będzie trenował na obiektach GOSiR. Plany te mogą się zmienić, jeżeli Arka będzie musiała rozegrać baraże o miejsce w ekstraklasie. Nastąpi to tylko w przypadku uznania odwołań obu łódzkich drużyn: Widzewa i ŁKS.

Żółto-niebiescy poznali także przeciwników w meczach sparingowych.

Plan sparingów:

8 lipca, Arka Gdynia - Widzew Łódź (Gutów Mały)

11 lipca, Arka Gdynia - Zawisza Bydgoszcz (Gutów Mały)

14 lipca, Wisła Płock - Arka Gdynia (Płock)

18 lipca, Warta Poznań - Arka Gdynia (lokalizacja zostanie ustalona)

25 lipca, Arka Gdynia - Orkan Rumia (Gdynia)

Źródło artykułu: