Transfery. Man Utd straszy rezerwami swojego gwiazdora. Trudny czas dla Alexisa Sancheza

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Alexis Sanchez i James Tomkins
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Alexis Sanchez i James Tomkins

"Alexis Sanchez może zostać zmuszony do trenowania z rezerwami Manchesteru United" - pisze "Daily Mail". Czerwone Diabły próbują desperacko pozbyć się Chilijczyka.

Gazeta donosi, że Manchester United jest gotów nawet "dopłacić", aby zdjąć Alexisa Sancheza z listy płac. Piłkarz niechętnie chce obniżyć swoją gigantyczną pensję (zarabia 500 tys. funtów tygodniowo), dlatego rezerwy mają być straszakiem dla niego.

Sanchez cały czas jest piłkarzem MU właśnie przez swoją gażę. Chętnych na usługi Chilijczyka nie brakuje, ale wszystko blokuje jego pensja. Klub z Old Trafford chce dopłacić przyszłemu pracodawcy za jego pensję oraz zmusić wizją gry w rezerwach Sancheza do obniżenia gaży do takiego poziomu, żeby wszyscy byli zadowoleni.

Podobno Ole Gunnar Solskjaer jest mocno zaniepokojony tym, że Sanchez zostanie w MU i klub będzie musiał mu wypłacić 8,6 mln funtów do kolejnego okienka transferowego.

ZOBACZ WIDEO Polacy za granicą świetnie rozpoczęli sezon. "Krychowiak odrodził się w Rosji"

Solskjaer nawet myślał, żeby zostawić w klubie Sancheza, ale ten wdał się w kłótnie z Masonem Greenwoodem, jednym z ulubieńców norweskiego trenera. To miało przeważyć o jego losie w Man Utd.

W ostatnich dniach media pisały, że 30-latek miałby trafić na wypożyczenie do Romy (więcej TUTAJ). Alexis Sanchez rozegrał dla klubu z Manchesteru łącznie 45 meczów, w których strzelił jedynie pięć bramek. Warto przypomnieć, iż skrzydłowy w swojej karierze występował już w Serie A w barwach Udinese. Dla włoskiej ekipy zdobył łącznie 21 goli. W czerwcu był także na celowniku Interu.

Zobacz takżePremier League. Kibice Manchesteru United stracili cierpliwość. Chcą zmiany właściciela

Komentarze (1)
avatar
Frankenstein
14.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sam sobie tego kontraktu nie zaproponował. Jak mu chcieli tyle płacić to niech teraz bulą do końca kontraktu. A to, że gra słabo? Cóż, ryzyko transferowe ;)