Jupiler League: Faworyci górą

W dwóch niedzielnych spotkaniach 29. kolejki Jupiler League zwycięstwa odnieśli faworyci. Standard Liege pokonał na własnym boisku Excelsior Mouscron 1:0, a Anderlecht Bruksela zwyciężył na wyjeździe KVC Westerlo 2:0.

Daniel Rosół
Daniel Rosół

Piłkarze Michela Preud?homme?a dopisali do swojego dorobku kolejne trzy punkty, ale należy podkreślić, że zwycięstwo nad Excelsiorem było dość szczęśliwe. Decydującą bramkę zdobył dopiero na cztery minuty przed końcem Oguchi Onyewu.

Z lepszej strony pokazał się Anderlecht, w którego składzie zabrakło pauzującego za kartki Marcina Wasilewskiego. Fiołki już do przerwy prowadziły 2:0 po golach Guillaume Gilleta i Nicolasa Frutosa i nie pozwoliły wydrzeć sobie dwubramkowej przewagi do końcowego gwizdka, choć od 27. minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę. Właśnie wtedy drugą żółtą kartką ukarany został Mark De Man. Obrońca Anderlechtu z pewnością usłyszy kilka ostrych słów od Ariela Jacobsa, bowiem pierwszy kartonik ujrzał zaledwie trzy minuty wcześniej!

Po 29. kolejce liderem rozgrywek pozostał Standard, który ma już w dorobku 67 punktów. Na drugie miejsce, po jednodniowej nieobecności, powrócił Anderlecht. Fiołki, z 58 punktami na koncie wyprzedzają o jedno oczko FC Brugge.

Wyniki niedzielnych spotkań 29. kolejki Jupiler League:

Standard Liege - Excelsior Mouscron 1:0 (0:0)
1:0 - Onyewu 86'

KVC Westerlo - Anderlecht Bruksela 0:2 (0:2)
0:1 - Gillet 14'
0:2 - Frutos 35'
Czerwona kartka: De Man (27') - Anderlecht.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×