- Z radością wyczekujemy na pierwszy mecz sezonu. Będzie to starcie z ekipą na bardzo wysokim poziomie. Milan przeszedł do historii europejskiego futbolu - przyznał na konferencji prasowej Igor Tudor, trener Udinese Calcio (cyt. za "Football Italia"). - Dobrze, że na początek mierzymy się u siebie z jednym z czołowych klubów. Przed nami trudny sezon - dodał.
W niedzielę kolejne kluby Serie A zagrają mecze pierwszej kolejki. O godzinie 18 zacznie się spotkanie Udinese - AC Milan. Gospodarze od stycznia 2017 roku nie wygrali na swoim stadionie z ekipą Rossonerich. Tudor dostrzegł nadzieję na przełamanie w zmianach, jakie latem dokonały się w szeregach rywali.
- Milan ma nowego trenera i kilku nowych piłkarzy. Nie opanowali jeszcze nowego systemu gry do perfekcji - zauważył Chorwat. Zagramy pierwszy mecz z Milanem u siebie. Mogło być gorzej - uśmiechnął się.
Sprawdź: Piotr Zieliński sprokurował karnego. Polak ofiarą nowych przepisów
ZOBACZ WIDEO Serie A. Juventus nie zachwycił, ale zwyciężył. Czyste konto Wojciecha Szczęsnego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W minionym sezonie Serie A Milan zajął piąte miejsce i nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Gennaro Gattuso został zwolniony i zastąpił go Marco Giampaolo. Nowy trener chce, żeby zespół zaczął kreować więcej okazji w ofensywie i nie liczył wyłącznie na błędy przeciwników.
Przy tym nie osłabnie rola Krzysztofa Piątka, który u Giampaolo dalej będzie podstawowym napastnikiem. Polak od nowego sezonu będzie też podstawowym wykonawcą rzutów karnych. Obrońcy Udinese muszą na niego uważać, bo w kwietniu już raz trafił do ich bramki.
Tudor nie zamierza jednak stawiać autobusu w polu karnym. Zapowiada ciekawą rywalizację. - Potrzebujemy równowagi, musimy zabezpieczyć się w obronie, ale też dążyć do zdobywania bramek. Przykładanie wagi wyłącznie do defensywy nie byłoby w moim stylu - mówił trener Udinese.
Czytaj też: Nie ma Leo Messiego, nie ma gry. Antoine Griezmann rzucony na głęboką wodę