Przed kilkoma dniami wyciekła klauzula z kontraktu Lionela Messiego. Okazało się, że w umowie argentyńskiego gwiazdora jest zapis, który pozwala mu na odejście z FC Barcelona po zakończeniu sezonu i to bez żadnych konsekwencji. W praktyce oznacza to, że Messi latem 2020 roku będzie mógł zrezygnować z ostatniego sezonu kontraktu i odejść z katalońskiego klubu za darmo (więcej TUTAJ).
- Faktycznie Messi może odejść z Barcelony po tym sezonie. Takie klauzule mieli też Xavi, Iniesta czy Puyol. Ale jestem spokojny. Messi jest tak wierny Barcelonie, że nie będzie grał w żadnym innym klubie. Zostanie z nami nawet po 2021 roku, gdy wygaśnie jego obecny kontrakt - zapewnił Josep Bartomeu, cytowany przez "Markę".
ZOBACZ WIDEO: Najlepsze gole Messiego w Lidze Mistrzów:
O ile pewna jest klubowa przyszłość Messiego, o tyle los Neymara nadal pozostaje zagadką. Brazylijskiego napastnika latem łączono m.in. z Barceloną, ale koniec końców po długiej sadze został w Paris Saint-Germain. Co więcej - wygląda na to, że w najbliższym oknie także nie zostanie wytransferowany do Dumy Katalonii.
- Neymar nie jest w naszych planach na styczeń. Rozmawialiśmy na jego temat latem, zrobiliśmy wszystko co możliwe, by go pozyskać, ale nie mogliśmy spełnić wymagań PSG. Mogę też potwierdzić, że Neymar poprosił PSG o negocjowanie transferu tylko z Barceloną. Podpisanie go nie było jednak łatwe i na poziomie ekonomicznym, i społecznym - zdradził Bartomeu.
Czytaj też: Cesc Fabregas zachwala Lionela Messiego. "Jest najlepszy od 15 lat"
Barcelona po trzech kolejkach Primera Division zajmuje 8. miejsce. Drużyna Ernesto Valverde w dotychczasowych spotkaniach zanotowała jedną wygraną, jedną porażkę i jeden remis.