Eliminacje Euro 2020: Polska - Austria. Robert Lewandowski: Liczę na młodych

Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Krystian Bielik
Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Krystian Bielik

- Czas młodych zawodników nadchodzi, ważne żeby go nie marnowali, na nic nie czekali tylko weszli do reprezentacji z impetem i pokazali, co potrafią - mówi Robert Lewandowski po spotkaniu z Austrią (0:0) w eliminacjach Euro 2020.

W składzie naszej reprezentacji zagrało kilku młodych zawodników, między innymi 22-letni Dawid Kownacki, 21-letni Krystian Bielik czy 20-letni Sebastian Szymański. Robert Lewandowski, który od dłuższego czasu domagał się w kadrze świeżej krwi, chwali kolegów za mecz z Austrią.

- Młodzi zawodnicy zagrali fajne spotkanie, pokazali się z dobrej strony, wielkie brawa dla nich. Cieszę się, że są, bo w przyszłości będziemy ich potrzebowali, ale muszą mieć też świadomość, że przed nimi jeszcze dużo pracy - mówi Lewandowski.
- Ich czas nadchodzi, ważne żeby go nie marnowali, na nic nie czekali tylko weszli do reprezentacji z impetem i pokazali, co potrafią - komentuje napastnik Bayernu Monachium.

Kapitan naszej kadry ma dla kolegów radę. - Ważne żeby w swoich klubach nie tylko regularnie grali, ale znaczyli coraz więcej, budowali tam swoją pozycję. Kiedy masz świadomość, że znaczysz coś w klubie, łatwiej gra ci się w reprezentacji, więcej dajesz drużynie na boisku. Mam nadzieję, że chłopaki będą dalej ciężko pracować. Liczę na nich - dodał Lewandowski.

Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Kamil Glik broni Jerzego Brzęczka. "Nie powinien być tak ostro krytykowany"

Drużyna Jerzego Brzęczka wywalczyła tylko punkt w dwóch ostatnich meczach eliminacyjnych: przegrała ze Słowenią (0:2) i zremisowała z Austrią (0:0), ale utrzymała pozycję lidera swojej grupy. Kolejne spotkanie w kwalifikacjach rozegra 10 października z Łotwą w Rydze.
Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Dawid Kownacki: Zagrałem słabo

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Lewandowski zawiedziony po meczu. "Coś szwankuje. Czasami męczymy się sami ze sobą"

Źródło artykułu: