Do sytuacji doszło w październiku 2018 roku. Arda Turan posprzeczał się w nocnym klubie w Stambule z piosenkarzem pop Berkayem Sahinem. Piłkarz wypożyczony z Barcelony prowokował żonę muzyka, a później wdał się z nim w przepychankę. W jej wyniku Berkay trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację złamanego nosa.
To jednak nie wszystko. Turan udał się do szpitala za piosenkarzem, po czym pokazał mu broń i powiedział: - Nie wiedziałem, że to twoja żona. Przepraszam, po prostu mnie zabij.
32-latek został uznany za winnego umyślnego uszkodzenia zdrowia i posiadania nielicencjonowanej broni. Jeśli w ciągu 2 lat i 8 miesięcy ponownie popełni przestępstwo, będzie grozić mu kara więzienia.
Turan nie pojawił się na rozprawie. Wysłał jedynie pismo, w którym przeprosił za swój "błąd". Jednocześnie sąd uniewinnił piłkarza ws. oskarżeń o molestowanie.
W styczniu 2018 r. Turan trafił na 2,5-letnie wypożyczenie do Istanbul Basaksehir. Zaledwie cztery miesiące później za zaatakowanie sędziego liniowego został ukarany absencją w 16 meczach.
Czytaj też: Eliminacje Euro 2020. Zobacz, jak na pudło Roberta Lewandowskiego reagowali komentatorzy
Czytaj też: Zwrot ws. Neymara. Kobieta została oskarżona o oszczerstwo
ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Rozżalony Lewandowski źle wykorzystywany w kadrze? "Nie mógł grać jak typowy napastnik"