RB Lipsk potwierdził wysoką formę, jaką prezentuje od początku sezonu. W Bremie od pierwszego gwizdka goście byli stroną dominującą, a już w 13. minucie swoją przewagę potwierdzili golem. Z rzutu rożnego dośrodkował Christopher Nkunku, a piłka spadła prosto na głowę Williego Orbana, który nie dał szans bramkarzowi.
W 35. minucie RB Lipsk podwyższył prowadzenie. Swój kunszt zaprezentował Marcel Sabitzer, który z rzutu wolnego uderzył na tyle mocno i precyzyjnie, że golkiper Werderu nie miał szans na skuteczną interwencję. Piłka wpadła w samo okienko.
Od 64. minuty RB Lipsk grał w osłabieniu. Drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną ukarany został Konrad Laimer. Werder nie potrafił tego wykorzystać, a do tego stracił kolejną bramkę. W końcówce goście wyszli z kontrą, którą na gola zamienił Marcelo Saracchi. Wcześniej na bramkę uderzał Amadou Haidara, ale z jego strzałem poradził sobie Jiri Pavlenka. Przy dobitce nie miał już szans.
Werder Brema - RB Lipsk 0:3 (0:2)
0:1 - Willi Orban 13'
0:2 - Marcel Sabitzer 35'
0:3 - Marcelo Saracchi 83'
[multitable table=1143 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Zobacz także:
Bundesliga: Bayern Monachium - FC Koeln. Mistrz Niemiec rozbił beniaminka. Lewandowski z golami nr 201 i 202
Jose Mourinho odrzucił gigantyczną ofertę z Chin
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Polacy świetni w klubach, słabi w reprezentacji. Jak to wytłumaczyć? "Straciliśmy pomysł na grę"