Szefowie klubu z Londynu są w stanie zgodzić się nawet na częściowe płacenie pensji 30-latka na wypożyczeniu. Pytanie, czy jednak znajdzie się klub, który chciałby w swoich szeregach Mesuta Oezila i czy sam piłkarz będzie chciał opuścić Arsenal?
Już w ostatnim letnim oknie transferowym działaczom angielskiego klubu zależało na sprzedaniu albo przynajmniej wypożyczeniu Niemca. Nic jednak z tego nie wyszło. Zainteresowanie pomocnikiem wyrazili tylko działacze tureckiego Fenerbahce Stambuł. Sam piłkarz nie chciał jednak odejść z klubu i zapowiedział, że wypełni kontrakt, który ma ważny do 30 czerwca 2021 roku. Na jego mocy, piłkarz zarabia 400 tys. euro tygodniowo.
Czytaj także: Łukasz Fabiański kontuzjowany. Czeka go kilka tygodni przerwy
Tym samym zawodnik skazuje się na ławkę dla rezerwowych, bowiem Unai Emery nie widzi dla 30-latka miejsca na boisku. W sezonie 2019/2020 Oezil zagrał zaledwie w jednym spotkaniu Premier League i w jednym pojedynku Pucharu Ligi Angielskiej. Na boisku spędził łącznie tylko 142 minuty.
Niemiec trafił do Arsenalu w 2013 roku z Realu Madryt. Działacze angielskiego klubu zapłacili za pomocnika 40 milionów euro.
Czytaj także: działacze Liverpoolu obawiają się odejścia Juergena Kloppa
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Porażka 1.FC Unionu Berlin. Duży błąd Rafała Gikiewicza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]