Premier League. Brighton and Hove - Tottenham. Koszmarny uraz Hugo Llorisa. Francuz podłączony do tlenu na murawie

Getty Images / Charlie Crowhurst / Na zdjęciu: Hugo Lloris w masce tlenowej znoszony z boiska
Getty Images / Charlie Crowhurst / Na zdjęciu: Hugo Lloris w masce tlenowej znoszony z boiska

W meczu z Brighton and Hove Albion koszmarnie wyglądającego urazu nabawił się Hugo Lloris. Przy pierwszej interwencji bramkarz Tottenhamu Hotspur doznał bolesnej kontuzji ręki. Lekarze jeszcze na murawie podali mu tlen.

Do zdarzenia doszło w 3. minucie sobotniego spotkania. Po dośrodkowaniu rywala Hugo Lloris zatrzymał piłkę przed linią bramkową, ale nie złapał jej.

Lądując na murawie, Francuz stracił równowagę, a upadając, podparł się na lewej ręce, która wygięła się w nienaturalny sposób na wysokości łokcia.

Nim sędzia przerwał grę, Neal Maupay dobił piłkę do bramki i dał Brighton and Hove Albion prowadzenie.

Przy Llorisie momentalnie zjawili się lekarze. Francuz wył z bólu i czuł się tak źle, że jeszcze w bramce założono mu maskę tlenową. Gdy po kilkuminutowej interwencji sztabu medycznego opuszczał murawę na noszach, kibice Mew żegnali go brawami.

Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz Francuza. Niedawno podobnie wyglądającej kontuzji doznał Michal Siplak z Cracovii. Ostatecznie okazało się, że Słowak jedynie skręcił staw łokciowy i pauzował miesiąc.

Czytaj również -> Nowy pseudonim Mauricio Pochettino

Paulo Gazzaniga zastąpił kapitana drużyny dokładnie w 8. minucie - to druga najszybsza zmiana bramkarza w historii Premier League. Co ciekawe, rekordzistą pod tym względem też jest Lloris - 21 marca 2015 roku w meczu z Leicester City z powodu urazu został zmieniony już w 4. minucie.

A gol strzelony przez Maupaya po błędzie Llorisa jest najszybszą (150. sekunda) bramką Brighton and Hove Albion w historii występów tego klubu w Premier League.

Czytaj również -> Leicester City - Liverpool: najbardziej pozorny z megahitów

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Radosław Majecki z powołaniem do reprezentacji. "Jego kariera jest budowana na przykładzie Fabiańskiego"

Komentarze (0)