W 11. kolejce PKO Ekstraklasy Piast Gliwice zagra z Legią Warszawa. Pojawiły się informacje, że Tomasz Jodłowiec nie może zagrać w tym meczu z powodu zapisów w umowie.
Twierdzono, że wicemistrzowie Polski ubezpieczyli się na wypadek występu swojego byłego zawodnika.
Przedstawiciele warszawskiego klubu zdementowali jednak te informacje. Okazuje się, że piłkarz może zagrać w meczu, ale Piast musiałby przelać na konto Legii określoną sumę pieniędzy.
"W umowie transferowej „Jodły” znalazł się identyczny zapis, jak był w umowie wypożyczenia w poprzednim sezonie. A oznacza on ni mniej ni więcej tylko to, że Jodłowiec jak najbardziej może zagrać! Tyle że jego występ w tym meczu oznacza realizację jednego z bonusów dla Legii" - informuje warszawski klub (za legia.net).
Przypomnijmy, że transfer Jodłowca kosztował Piast 100 tysięcy euro.
Spotkanie Piasta Gliwice z Legią Warszawa odbędzie się w niedzielę, szóstego października. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o 17:30.
Zobacz także: Liga Mistrzów: Tottenham - Bayern. Niemieckie media chwalą Gnabry'ego. "Gnabry-Gala", "Rany, Bayern!"
Zobacz także: Liga Mistrzów: Tottenham - Bayern. Awans Lewandowskiego w klasyfikacji wszech czasów
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Niefortunny wpis Legii Warszawa. "Przeprosiliśmy. Posypaliśmy głowy popiołem"