Według pomeczowego protokołu, w 86. minucie spotkania FC Barcelona - Sevilla Ousmane Dembele podbiegł do sędziego i powiedział "jesteś bardzo słaby, bardzo słaby". Arbiter Antonio Mateu Lahoz długo się nie zastanawiał i pokazał bezpośrednią czerwoną kartkę Francuzowi.
Za to zachowanie Hiszpański Komitet Dyscyplinarny zdecydował się nałożyć na piłkarza karę dwóch meczów, przez co zabraknie go w ligowych starciach z SD Eibar i Realem Madryt.
Barcelona miała zarzuty względem sędziowskiego protokołu. Zapewniła, że zawodnik nie chciał zdyskredytować arbitra. Zaprezentowano również nagranie, które miało udowodnić, że takie zdarzenie nie miało miejsca. Komisja nie przyjęła jednak wyjaśnień klubu.
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Niepotrzebne słowa Bońka? "Akurat on nie jest osobą, która powinna pouczać innych"
Zgodnie z regulaminem, to najmniejszy wymiar kary w przypadku takiego zachowania. "Zwracanie się do sędziów, trenerów lub członków władz klubu z pogardą lub lekceważeniem, jeśli działanie nie stanowi poważniejszego wykroczenia, jest karane zawieszeniem na 2-3 mecze lub okres miesiąca" - zgodnie z tym punktem regulaminu Komitet ukarał Dembele.
Barcelona ma teraz możliwość odwołania się do Komisji Odwoławczej. Ponadto jeden mecz kary przyznano innym zawodnikom mistrza Hiszpanii - Gerardowi Pique (piąta żółta kartka) i debiutującemu Ronaldowi Araujo (czerwona kartka, za faul). Obaj nie zagrają w najbliższym ligowym meczu z Eibar.
El Clasico, czyli starcie Barcelony i Realu Madryt, odbędzie się 26 października o godz. 13:00.
Czytaj też: La Liga. Ousmane Dembele pod nadzorem. Agent przeprowadzi się do Barcelony
Czytaj też: La Liga. Messi bierze w obronę Dembele. "On nie umie mówić po hiszpańsku"