- Mam nadzieję, że Szczęsny będzie miał dobre wakacje w Rydze - powiedział TVN24 Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Nie liczę, że będzie miał wiele interwencji, ale musi być skoncentrowany. W życiu nie dostaje się nic za darmo. Mecze różnie się układają. W Warszawie przez ponad 70 minut męczyliśmy się z Łotyszami. Wojtek jest tak znakomitym bramkarzem, że obojętnie kto wystąpi, wiadomo, że będziemy mieli dobrego stróża - dodał.
W środę reprezentacja Polski wyleciała z Warszawy do Rygi, gdzie w czwartek wieczorem zagra kolejny mecz w ramach eliminacji do Euro 2020. Biało-Czerwoni, mimo iż nie porywają swoją grą pod wodzą Jerzego Brzęczka, są zdecydowanymi faworytami.
Łotwa to najsłabsza drużyna w naszej grupie i przegrała wszystkie sześć meczów. Straciła w nich aż 21 bramek i strzeliła zaledwie jedną. W marcowym spotkaniu na PGE Narodowym Biało-Czerwoni długo męczyli się z rywalem, ale w 76. minucie Robert Lewandowski w końcu strzelił bramkę. Później drugie trafienie dołożył Kamil Glik.
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Niepotrzebne słowa Bońka? "Akurat on nie jest osobą, która powinna pouczać innych"
- Nie ma co podbijać atmosfery. Byliśmy losowani do tej grupy z pierwszego koszyka. Musimy więc zrobić wszystko, żeby spokojnie awansować, a później będziemy myśleć co dalej - przyznał Boniek.
Nawet w niedzielę możemy świętować awans na mistrzostwa Europy. Żeby tak się stało, musimy pokonać Łotwę oraz właśnie w niedzielę Macedonię Północną. Słowenia natomiast musi ograć Austrię.
Zobacz także: Eliminacje Euro 2020. "Przyszły Baron Zach-Pomorskiego ZPN". Boniek żartuje z Kamila Grosickiego
Zobacz także: Eliminacje Euro 2020. Zbigniew Boniek o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. "Kogo byście chcieli? Copperfielda?"
Grafika za SofaScore.com: