[tag=22007]
Arkadiusz Milik[/tag] nie schodzi z nagłówków włoskich mediów. Polak wciąż czeka na pierwszego w tym sezonie gola dla SSC Napoli. Przy okazji zmarnował wiele dogodnych sytuacji. Został za to skrytykowany przez kibiców i w prasie.
Nawet podczas przerwy reprezentacyjnej miejscowe media zastanawiają się nad losem 25-letniego piłkarza. Głos w jego sprawie zabrał były napastnik Napoli, Davide Dionigi.
- Miał niebywałą siłę, kiedy za każdym razem wracał do pełnej formy po poważnych kontuzjach. W minionych rozgrywkach zrobił bardzo wiele dla klubu - przypomina były strzelec w rozmowie z "Radio Marte". W zeszłym sezonie Polaka w końcu omijały problemy zdrowotne i od początku do końca był w pierwszym składzie. Zdobył wtedy 20 bramek i cztery razy asystował.
Krytykom Milika Dionigi odpowiada: - Milik potrzebuje zaufania i regularnej gry.
W tym sezonie polski napastnik rozegrał trzy mecze dla Napoli. Pierwsze kolejki Serie A opuścił przez uraz pachwiny.
Czytaj też:
-> Arkadiusz Milik: Nie będę brał do siebie krytyki anonima z internetu
-> Gennaro Gattuso odrzucił ofertę Sampdorii Genua
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Kadra skazana na Brzęczka? "Na Euro 2020 również może mieć sporo szczęścia"