Selekcjoner reprezentacji Austrii miał nadzieję na to, że w październikowych meczach eliminacji Euro 2020 będzie mógł liczyć na Davida Alabę. Co prawda piłkarz Bayernu Monachium zmagał się z urazem żeber, którego nabawił się podczas rozegranego 1 października meczu z Tottenhamem Hotspur (7:2), ale i tak pojechał na zgrupowanie narodowej kadry.
Tam po badaniach okazało się, że Alaba nie będzie zdolny do gry dla reprezentacji Austrii. Piłkarz chciał zrobić wszystko, by pomóc kadrze, ale przegrał z bólem. - David czuł dolegliwości i nie był w stanie biegać - powiedział trener Franco Foda, którego cytuje "Bild".
Niemiecki dziennik poinformował, że Alaba już opuścił zgrupowanie. Wcześniej piłkarz indywidualnie trenował, ale nie był w stanie wrócić do zajęć z kolegami z reprezentacji. Dlatego po konsultacjach ze sztabem medycznym i selekcjonerem, Alaba dostał zgodę na powrót do Monachium.
10 października reprezentacja Austrii zmierzy się w Wiedniu z Izraelem, a trzy dni później w Lublanie rywalizować będzie ze Słowenią. Początek obu meczów zaplanowano na godzinę 20:45. Austriacy w tabeli grupy G zajmują trzecie miejsce i do liderujących Polaków tracą trzy punkty. Awans do Euro 2020 wywalczą dwie najlepsze ekipy z każdej z grup eliminacyjnych.
David Alaba has left the Austrian national team camp and will not play in the internationals today against Israel and on Sunday in Slovenia. [Bild] pic.twitter.com/t9FZzhCsUx
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) October 10, 2019
Zobacz także:
Eliminacje Euro 2020. Awans nie musi dać Jerzemu Brzęczkowi nietykalności
Eliminacje Euro 2020. Piotr Świerczewski zdziwiony krytyką Jerzego Brzęczka. "To nawet trochę śmieszne"
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Kadra skazana na Brzęczka? "Na Euro 2020 również może mieć sporo szczęścia"