Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Rywale mają swój "diament". To Eljif Elmas

PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: zawodnik reprezentacji Macedonii Północnej Eljif Elmas (z lewej) i Mateusz Klich (z prawej)
PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: zawodnik reprezentacji Macedonii Północnej Eljif Elmas (z lewej) i Mateusz Klich (z prawej)

Analitycy i sam Jerzy Brzęczek powinni o nim pamiętać. Już w czerwcu pomocnik próbował zajść mu za skórę. Eljif Elmas z Napoli może zostać godnym następcą Gorana Pandeva w kadrze Macedonii Północnej.

W czerwcu potrzebował pięciu minut, żeby oddać pierwszy strzał ostrzegawczy. Wtedy Macedonia Północna była gospodarzem, a na jej stadionie niemiłosiernie męczyła się reprezentacja Polski. Eljif Elmas oddał celny strzał, który Łukasz Fabiański wybił na rzut rożny. Tego dnia młody pomocnik - razem z Egzijanem Alioskim - miał coś, czego brakowało wszystkim piłkarzom Jerzego Brzęczka. To ich piłka słuchała się jak zaczarowana.

O tamtej wygranej zadecydowało szczęśliwe trafienie Krzysztofa Piątka. Snajper AC Milan uderzył z przewrotki, próbowali jeszcze dobić Robert Lewandowski i Kamil Glik, ale piłka fuksem dotoczyła się do bramki.

Charakter jak Gattuso

Dlatego w niedzielę trenera i piłkarzy nie czeka łatwe zadanie. Tym bardziej, że w czwartek Macedończycy niespodziewanie pokonali Słowenię 2:1. Dwa gole dla zwycięzców strzelił 20-letni Elmas.

[b]ZOBACZ WIDEO: debiut Elmasa w Serie A

[/b]

"Ma charakter Gennaro Gattuso i świetnie ułożoną stopę. W tym wieku może jeszcze wiele poprawić, ale już wnosi konkurencję do zespołu i udowadnia, że był trafionym zakupem" - chwaliła go "La Gazzetta dello Sport".

Od końcówki lipca Elmas jest graczem Napoli. Już w debiutanckim sezonie potrafi się przebić i realnie konkurować o skład. - Od razu zrobił na mnie dobre wrażenie. Jest młody, a już ma dużo jakości - zdradził "Il Matino" kapitan drużyny, Dries Mertens. Macedończyk zagrał dotąd w siedmiu meczach, w trzech od pierwszej minuty. W tym czasie zdążył z bliska dobrze poznać swoich najbliższych rywali: Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika.

Latem mocno zabiegał o niego sam Carlo Ancelotti. Młodego zawodnika Włoch dostrzegł w Fenerbache. W Turcji w ostatnim roku grał ramię w ramię z dużo starszymi kolegami, wystąpił w 40 meczach. I właśnie z ojczyzny rodziców wypłynął na szerokie wody. Kiedy nazywasz się Elmas (po turecku "diament") to po prostu musi być przeznaczenie.

Drugi raz w Polsce

Nigdy jednak nie miał dylematu, dla której reprezentacji ma grać. Postawił na Macedonię Północną. W Skopje od najmłodszych lat kopał piłkę i - jak większość przyszłych gwiazd - imponował starszym kolegom mimo gorszych warunków fizycznych.

Do Polski Elmas przyjedzie po raz drugi. Pierwszy raz odwiedził ją dwa lata temu podczas Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Macedonia (wtedy jeszcze bez drugiego członu "Północna") rywalizowała w bardzo mocnej grupie z Hiszpanią, Portugalią i Serbią. Tamta wizyta nie zakończyła się spektakularnie, po trzech meczach kadra U-21 wróciła do siebie z zaledwie jednym punktem.

W niedzielę na PGE Narodowym 20-letni pomocnik będzie stanowił o sile ofensywy z 36-letnim Goranem Pandevem. Elmas pokazuje, że po utytułowanym weteranie wcale nie musi być pustki.

Mecz Polska - Macedonia Północna zacznie się o godzinie 20:45. Tym spotkaniem Biało-Czerwoni mogą przesądzić o swoim awansie na Euro 2020. Z kolei Macedończycy już mają zapewniony udział w barażach dzięki występom w Lidze Narodów. W grupie eliminacyjnej do ME zajmują trzecie miejsce.

Komentarze (0)