Celem minimum postawionym janikowskim piłkarzom przed zarząd klubu jest zakończenie ligowych rozgrywek na przynajmniej czwartej pozycji, która to dawałaby awans do nowej drugiej ligi. Po pierwszej rundzie Unia plasuję się na siódmym miejscu mając na swoim koncie 25 punktów. Drużyna zajmująca wspomnianą czwartą pozycję ? Victoria Koronowo jak dotychczas uzbierała 30 oczek i przedsezonowy cel jest jak najbardziej w zasięgu graczy z Janikowa.
- Myślę, że mamy mocny zespół i stać nas spokojnie na wywalczenie minimum czwartego miejsca na koniec, a może nawet i coś więcej. Będzie z tym jednak ciężko, bo mamy dużą stratę do lidera ale póki piłka w grze? - wyjawił Maciej Mysiak, zawodnik janikowskiej Unii.
W zimowej przerwie doszło do kilku zmian kadrowych w drużynie z Janikowa. Największym osłabieniem jest odejście do Warty Poznań najlepszego strzelca drużyny w rundzie jesiennej ? Tomasza Bekasa. Do poznańskiego zespołu przeszedł także Krzysztof Biegański. Drużynę opuścili ponadto Piotr Wilk (Rodło Kwidzyn), Marcin Grzelak (Zawisza Bydgoszcz) oraz Piotr Bachanek, który został przesunięty do rezerw występujących w piątej lidze. Działacze Unii postanowili także pożegnać się z dotychczasowym szkoleniowcem - Arturem Polehojko. Posadę trenera w rundzie wiosennej będzie piastował Zbigniew Kieżun. Nowymi graczami w janikowskim zespole zostali natomiast Rafał Rogalski (ostatnio Mazowsze Grójec), Waldemar Kaźmierczak (Arka Nowa Sól), Łukasz Ślifirczyk (Lech Poznań ? Młoda Ekstraklasa), Patryk Lewandowski (rezerwy Unii), Jacek Łukomski, Przemysław Lichwała (obaj Pogoń Mogilno). Skład uzupełnią ponadto piłkarze występujący dotychczas w juniorach starszych Unii - Dawid Deresiewicz, Mateusz Szabelski oraz Dominik Jelonek.
Pierwszym rywalem janikowskiej drużyny w rundzie wiosennej będzie Mieszko Gniezno. Zespół prowadzony przez Przemysława Urbaniaka w ligowej tabeli plasuję się tuż za piłkarzami z Janikowa, mając cztery punkty straty. W pierwszym spotkaniu Unia pokonała na własnym stadionie zespół z Gniezna 1:0.Bramkę dającą wtedy trzy punkty zdobył Bekas.
- Bardzo ciężko przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Przed sobotnim, ligowym meczem przeciwko drużynie z Gniezna mieliśmy już okazję rozegrać spotkanie o stawkę. Był to pucharowy mecz z Unią Wąbrzeźno, który wygraliśmy. Teraz zamierzamy walczyć o minimum czwarte miejsce. Pozycja ta pozwoliłoby nam awansować do nowej drugiej ligi. Myślę, że stać nas także na pierwszą lokatę, która dałaby grę w pierwszej lidze. - powiedział Marcin Tarnowski, napastnik Unii.
- Sądzę, że nasza forma rośnie i mam nadzieje iż jej szczyt przyjdzie na pierwszy ligowy mecz. W sparingach bywało różnie, wygrywaliśmy w dobrym stylu z mocnymi rywalami jak Radomiak Radom czy też Tur Turek. Wszystko jednak zweryfikuje liga. Wierzę, że w sobotę kibice zobaczą naszą dobrą efektowną a zarazem efektywną grę. - zakończył Mysiak.
