Piotr Madejski: Rola rozgrywającego nie stanowi dla mnie problemu

Niektórzy kibice Górnika, obserwujący sparing z młodzieżową drużyną Wisły Kraków, przecierali oczy ze zdziwienia, kiedy trener Ryszard Komornicki zaprezentował ustawienie z Piotrem Madejskim w roli rozgrywającego. Jak się jednak okazuje, 26-letni piłkarz właśnie na tej pozycji grywał często w przeszłości - czytamy na łamach oficjalnego serwisu Trójkolorowych.

- Tak, to prawda. Grałem już i w środku pomocy, i jako cofnięty napastnik, ale było to jeszcze w Hutniku Kraków - przypomina Piotr Madejski.

- Nie rozmawiałem z trenerem Komornickim o tym, na jakiej pozycji będę grał. Po prostu na odprawie przedmeczowej okazało się, że będę rozgrywającym. Szczerze powiedziawszy, nie sprawia mi to większej różnicy, bo grając na obu pozycjach czuję się dobrze - dodaje.

Taki wariant, choć nowy, ma już swoich zwolenników. Z postawy piłkarza zadowolony był także szkoleniowiec Górnika. Madejski popisał się kilkoma ciekawymi podaniami do partnerów i zaliczył bardzo mało strat. - Cieszę się z tego, że moja gra została zauważona. Mało tego, będę chciał pokazać, że na tej pozycji też potrafię dobrze grać.

Co ciekawe, nie wszyscy są takiego samego zdania jak Ryszard Komornicki i uważają, że 26-letni pomocnik nie jest predestynowany do roli rozgrywającego. Legenda Górnika, Stanisław Oślizło stwierdził w rozmowie z Przeglądem Sportowym, że Madejski nie ma dobrego przeglądu pola, z kolei Władysław Żmuda wytknął zawodnikowi przetrzymywanie piłki, nadużywanie dryblingu i brak wyczucia.

Komentarze (0)