PKO Ekstraklasa. Miroslav Radović pożegna się z kibicami Legii Warszawa przed hitowym meczem

Newspix / KRZYSZTOF CICHOMSKI / Na zdjęciu: Miroslav Radović
Newspix / KRZYSZTOF CICHOMSKI / Na zdjęciu: Miroslav Radović

W połowie czerwca w dość nieprzyjemnych okolicznościach zakończyła się współpraca Legii Warszawa z Miroslavem Radoviciem. Serb w końcu będzie miał okazję pożegnać się z kibicami, a zrobi to przed hitowym meczem z Lechem Poznań.

Po ostatnim sezonie Legia Warszawa zaoferowała Miroslavowi Radoviciowi pozostanie w klubie, ale nie w roli zawodnika, a pracownika. Serb chciał jednak kontynuować piłkarską karierę, przez co strony zakończyły współpracę. Tydzień później Rado udzielił głośnego wywiadu, w którym wyraził niezadowolenie względem działań klubu.

- Zawsze marzyłem, że jak już będę odchodził z Legii, to będzie jakieś fajne pożegnanie, pełny stadion, będę mógł wyjść z rodziną do kibiców, pomachać im. To najbardziej boli, że nie pozwolono mi godnie się pożegnać - podkreślał Radović w czerwcu, na łamach legia.net.

W lipcu, przed jednym z meczów Ekstraklasy, Legia pożegnała Arkadiusza Malarza i Kaspera Hamalainena. - Zaproszenie do pożegnania z kibicami otrzymali również inni wybitni zawodnicy, Miroslav Radović i Michał Kucharczyk, którzy po ostatnim sezonie opuścili zespół, ale z różnych przyczyn nie mogli pojawić się na stadionie - wyjaśniała wtedy Legia na oficjalnej stronie.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Chłodna głowa Szymańskiego. "Nie chcę żebyście mówili, że już wywalczyłem miejsce w składzie reprezentacji"

Do pożegnania ostatecznie dojdzie. W sobotę kibice Legii będą mogli pożegnać Rado przed hitowym spotkaniem Ekstraklasy z Lechem Poznań (początek godz. 17:30). Serb może więc liczyć na licznie zgromadzoną publiczność. - Radović odszedł z Legii z końcem sezonu 2018/19, ale dotąd nie udało się zgrać terminów tak, by zorganizować mu pożegnanie przy wypełnionych trybunach. Wreszcie się udało! Wszyscy razem podziękujmy mu za zaangażowanie i emocje, jakich dostarczył nam przez te wszystkie lata - czytamy na oficjalnej stronie.

Radović grał w Legii w latach 2006-2015, a później od 2016 roku. Łącznie wystąpił w 391 spotkaniach, w których zdobył 91 goli i zanotował 78 asyst. Z klubem sięgnął po mistrzostwo Polski (4 razy), Puchar Polski (6) i Superpuchar Polski. W sezonie 2016/2017 awansował z Legią do fazy grupowej Ligi Mistrzów, w której zdobył 2 gole w meczach z Realem Madryt i zaliczył 2 asysty przeciwko Borussii Dortmund.

Radović chciał kontynuować karierę piłkarską, ale do tej pory nie znalazł nowego klubu.

Czytaj teżTransfery. Były piłkarz Legii Warszawa w IV lidze. Cristian Pasquato znalazł nowy klub

Czytaj teżTransfery. Nemanja Nikolić nie trafi do Legii. "Jest poza zasięgiem finansowym"

Komentarze (2)
avatar
Klemek
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Jaki on legendarny? Legenda to Deyna