Karol Świderski miał do wyboru inne oferty, ale wybrał Grecję i tego nie żałuje. Polski piłkarz z 6 golami na koncie prowadzi w lidze w klasyfikacji strzelców. Jak powiedział w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego", najwyżej ceni sobie gole zdobyte na wyjeździe z AEK Ateny. - To silny przeciwnik. Dostałem szansę gry w podstawowym składzie i ją wykorzystałem. Gole w Atenach mnie zbudowały - stwierdził Świderski.
Piłkarz ocenił, że Grecja to wymarzone miejsce dla niego i jego narzeczonej, Martyny. Popularność po kolejnych ramkach rośnie ("Jest to zauważalne i przyjemne. Zdjęcie, autograf, zdjęcie, autograf. Tak wygląda spacer po centrum Salonik" - to słowa Świderskiego z "PS"), a cichym marzeniem pozostaje powołanie do pierwszej reprezentacji.
Konkurencja w ataku jest mocna, ale polski piłkarz skupia się na codziennej pracy, która może zakończy się telefonem od Jerzego Brzęczka. A ta praca to łatwych z krewkimi kibicami z Grecji nie należy, bo o ile odpadniecie w eliminacjach do LM z Ajaksem mogli piłkarzom wybaczyć, to po porażce w drodze do fazy grupowej LE ze Slovanem Bratysława było gorąco. Karol Świderski przyznał, że właściciel klubu był bardzo zły.
Może więc pora rozejrzeć się za nowym klubem? Polak nie ma takich planów, mimo plotek o zainteresowaniu ze strony klubów z Rosji gotowych wydać w zimowym okienku co najmniej 5-6 mln euro.
- Spokojnie, do zimy jeszcze sporo czasu, a ja nie wstaję rano z myślą o odejściu z PAOK. Jestem tu szczęśliwy. Grecja to był właściwy wybór. A oferty i tak nie przychodzą do mnie, a jeśli takie są, mój menedżer Mariusz Piekarski wie, jak działać. Pamiętam, że pierwszego dnia, kiedy PAOK na dobre był zdeterminowany, by wykupić mnie z Jagiellonii, rozmawiałem z Mariuszem i narzeczoną. Wspólnie uznaliśmy, że w tamtym momencie była to najlepsza opcja, odpowiedni klub dla w sumie młodego chłopaka - dodał Karol Świderski.
CZYTAJ TAKŻE Grecja. Karol Świderski bohaterem PAOKu Saloniki. Polak nowym liderem strzelców
CZYTAJ TAKŻE Transfery. Karol Świderski nie jest na sprzedaż. PAOK odrzucił lukratywną ofertę za Polaka
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Napoli - Hellas: Milik się odblokował! Dwie bramki Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]