PKO Ekstraklasa. Korona lepsza od KGHM Zagłębia Lubin. Trzy punkty zostają w Kielcach

Piłkarze Korony Kielce odnieśli trzecie zwycięstwo w tym sezonie. W 14. kolejce PKO Ekstraklasy drużyna Mirosława Smyły pokonała 1:0 faworyzowane KGHM Zagłębie Lubin. Jedynego gola strzelił Michal Papadopulos, były piłkarz Zagłębia.

Artur Długosz
Artur Długosz
piłkarze Korony Kielce Newspix / Pawel Janczyk / 400mm.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: piłkarze Korony Kielce
Piłkarze Korony Kielce do tego spotkania przystępowali jako ostatnia drużyna PKO Ekstraklasy. Mieli na swoim koncie zaledwie osiem punktów. W ostatniej kolejce kielczanie przegrali 0:1 z Piastem Gliwice. KGHM Zagłębie Lubin natomiast tych "oczek" miało 18, a w minionej serii gier ograło w Poznaniu Lecha 2:1. Miedziowi byli więc zdecydowanym faworytem tego spotkania. Nie zawsze jednak faworyt odnosi zwycięstwo.

Korona zdecydowanie lepiej weszła w sobotni mecz i od początku spotkania często gościła na połowie Miedziowych. Kielczanie już w 7. minucie blisko byli objęcia prowadzenia. Z dystansu ładnie przymierzył Michael Gardawski, a piłka po palcach bramkarza odbiła się od słupka i wyszła poza boisko.

ZOBACZ TAKŻE: Liderzy, pogromcy liderów i specjaliści od demolki. Oto najlepsi piłkarze 13. kolejki w PKO Ekstraklasie

ZOBACZ TAKŻE: Eliminacje Euro 2020. Szokujące powołanie Jerzego Brzęczka? 18-latek z Legii na celowniku

Na efekty dobrej gry kielczan nie trzeba było długo czekać. W 20. minucie po dośrodkowaniu w pole karne Zagłębia Uros Duranović chciał strzelać przewrotką, ale wyszło mu podanie do Michala Papadopulosa. Ten z bliska skierował piłkę do bramki gości. 1:0.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Radosław Sobolewski imponuje na początku swojej kariery trenerskiej. "Widać autorytet"
Co warto podkreślić, czeski napastnik w przeszłości przez cztery i pół roku występował w KGHM Zagłębiu Lubin. W tym czasie rozegrał 145 oficjalnych spotkań, w których zdobył 35 bramek.

Miedziowi śmielej do ataku ruszyli w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Zagłębie nie potrafiło wypracować sobie jednak naprawdę dobrej okazji bramkowej.

Kilka minut po wznowieniu gry po przerwie Korona powinna prowadzić 2:0. Po dośrodkowaniu i zgraniu piłki z kilku metrów główkował Uros Duranović. To powinien być gol, ale piłkę złapał Dominik Hładun.

W kolejnych minutach Korona kontrolowała losy tego spotkania, a Zagłębie cały czas miało problemy, aby zagrozić bramce gospodarzy. Minuty upływały, a kielczanie cały czas mieli korzystny dla siebie rezultat. I ten wynik 1:0 Korona Kielce utrzymała do ostatniego gwizdka sędziego i w sobotę odniosła zwycięstwo pokonując KGHM Zagłębie Lubin.

Kielczanie łapią oddech, bardzo potrzebowali tych trzech punktów.

Korona Kielce - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
1:0 - Michal Papadopulos 20'

Składy:

Korona Kielce: Marek Kozioł - Mateusz Spychała, Adnan Kovacević, Ivan Marquez, Michael Gardawski, Andres Lioi (72' Michał Żyro), Jakub Żubrowski, Ognjen Gnjatić, Marcin Cebula, Uros Duranović (80' Milan Radin), Michal Papadopulos (69' Matej Pucko).

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Sasa Balić, Łukasz Poręba (62' Rok Sirk), Bartosz Slisz, Filip Starzyński, Sasa Zivec, Damjan Bohar, Patryk Szysz.

Żółte kartki: Jakub Żubrowski, Ognjen Gnjatić, Adnan Kovacević (Korona) oraz Sasa Balić, Bartosz Kopacz, Patryk Szysz (Zagłębie).

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Czy Korona Kielce utrzyma się w tym sezonie w PKO Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×