12 października Łukasz Fabiański przeszedł operację stawu biodrowego i wtedy jasne stało się, że w tym roku już nie zagra. Obecnie polski bramkarz skupia się na powrocie do pełni zdrowia. W tym celu rozpoczął współpracę z Larsem Lienhardem. To trener neuroatletyczny, który przed laty był w sztabie reprezentacji Niemiec, z którą świętował zdobycie mistrzostwa świata.
Fabiański trenował pod okiem Lienharda siedem lat temu, gdy doznał kontuzji kostki. Teraz znów zadzwonił do trenera neuroatletycznego. To ma mu pomóc w powrocie do zdrowia. - Im dłuższy jest proces leczenia, tym dłużej mózg dostaje mniej informacji. By przerwać to zamknięte koło, zawsze zaczynam od rehabilitacji czuciowej - powiedział Lienhard w materiale opublikowanym na stronie laczynaspilka.pl.
- O tym nikt nie rozmawia. U nas wszystko koncentruje się na mięśniu i tym, by nasz układ mięśniowy dobrze wyglądał. Układ neurologiczny też jest bardzo ważny. Trzeba umieć nad nim jakoś pracować i umieć go stymulować. To tutaj robimy - dodał Fabiański.
Bramkarz West Ham United urazu nabawił się pod koniec września w meczu przeciwko AFC Bournemouth. Starał się wybić piłkę, ale nagle upadł. Po badaniach okazało się, że zerwał mięsień prosty uda. Niecały miesiąc po operacji Fabiański wciąż nie może biegać. Do treningów może wrócić w grudniu.
Zobacz także:
Listopadowe zgrupowanie bez Roberta Lewandowskiego? Napastnik może przejść zabieg
Bundesliga. Media: Niko Kovac zostaje w Bayernie Monachium
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"