Liga Mistrzów: FC Barcelona - Slavia Praga. Gerard Pique apeluje do kibiców. "Cierpliwości"

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Gerard Pique
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Gerard Pique

Gwizdy pożegnały piłkarzy Barcelony po zremisowanym meczu Ligi Mistrzów ze Slavią Praga (0:0). - Chciałbym prosić o trochę cierpliwości. Wiem, że kibice chcą więcej, ale drużyna stara się, żeby poprawić grę - tłumaczy się Gerard Pique.

Na pierwszy rzut oka sytuacja FC Barcelona wygląda bardzo dobrze. Katalończycy są liderami La Ligi oraz zajmują pierwsze miejsce w grupie F Champions League. Gdy jednak przestaniemy patrzeć przez przysłowiowe różowe okulary, dostrzeżemy wiele mankamentów w grze Blaugrany.

W lidze hiszpańskiej Barca straciła już 11 punktów, a w Champions League zremisowała drugie spotkanie. Po meczu ze Slavią Praga na Camp Nou (0:0) nie wytrzymali kibice, którzy wygwizdali swoich pupili.

- Gram tutaj już od wielu lat. Kibice oczekują, że będziemy grać lepiej, a gdy tak się nie dzieje, pojawia się taki rodzaj krytyki. Staramy się rozwiązywać tego typu problemy jak najszybciej, ale musimy podejść do tego na chłodno. Myślę, że jesteśmy w korzystnym położeniu - powiedział po meczu Gerard Pique, cytowany przez dziennik "AS".

ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. "Byłoby miło, gdyby prezes Midak przeprosił za swój wpis"

Zobacz także: FC Barcelona - Slavia Praga. "Barca poniżej zera"

Według wychowanka Dumy Katalonii, małym problemem drużyny jest jedynie styl gry. - Chciałbym prosić o trochę cierpliwości. Wiem, że kibice chcą więcej, ale drużyna stara się, żeby znaleźć rozwiązania. Nie w kwestii wyników, ale gry - dodaje stoper.

Pique nawiązał także do sezonu 2014/15, który FC Barcelona rozpoczęła bardzo słabo. Na wiosnę zagrała jednak rewelacyjna i zasłużenie sięgnęła po potrójną koronę (Primera Division, Liga Mistrzów, Puchar Króla).

- W przeszłości zdarzały nam się już gorsze okresy gry, a później zdobywaliśmy tytuły. Z Luisem Enrique przez pierwsze sześć miesięcy wydawało się, że nie funkcjonowaliśmy dobrze, a później wygraliśmy tryplet - dodaje Hiszpan.

Czytaj także: Ernesto Valverde: Gwizdy kibiców? W porządku!

Komentarze (0)