Aby wciąż wierzyć w awans z grupy H, Valencia CF musiała bezdyskusyjnie pokonać Lille OSC, czyli zdecydowanie najsłabszą drużynę w grupie. Pierwsza połowa jednak nie mogła napawać optymizmem fanów gospodarzy.
W mecz bowiem dużo lepiej weszli przyjezdni, którzy z początku narzucili swój styl gry co w 25. minucie udokumentowali golem. Po błędzie jednego z zawodników Valencii, piłka trafiła pod nogi Victora Oshimena, a ten wyprzedził dwójkę obrońców i pewnie zmieścił piłkę między nogami bezradnego Cillessena.
Czytaj także: Liga Mistrzów: Chelsea - Ajax. Obłędny mecz w Londynie! Osiem goli i wielki powrót drużyny Franka Lamparda
Im dalej w mecz, tym lepiej wyglądała jednak gra gospodarzy. Już pod koniec pierwszej połowy zdecydowanie przejęli kontrolę nad spotkaniem, jednak na pierwszą bramkę czekać musieli do zmiany stron. W 66. minucie, po faulu Fonte, rzut karny efektowną "Panenką" na bramkę zamienił Dani Parejo.
I gdy powoli można było mieć wrażenie, że Lille zdoła dowieźć remis do końca, rozpoczęła się prawdziwa kanonada. Najpierw niefortunnym wślizgiem własnego bramkarza pokonał Soumaoro, chwilę później potężną bombą z dystansu Cillessena zaskoczył Kondogbia, a w 90 minucie wynik ustalił Torres.
Czytaj także: Liga Mistrzów: Barcelona - Slavia Praga. Ernesto Valverde: Gwizdy kibiców? W porządku!
Valencia CF - Lille OSC 4:1
0:1 - Osimhen 25'
1:1 - Parejo 66' (k)
2:1 - Soumaoro 82' (sam.)
3:1 - Kondogbia 84'
4:1 - Torres 90'
Kartki: Garay, Wass (Valencia) Gabriel, Andre, Bradaric (Lille)
Sędzia: Siergiej Karasiow
[multitable table=1158 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Łukasz Piszczek pożegna się z reprezentacją Polski. "To nie jest dobry moment na taką celebrację"