Rasistowskie okrzyki, przerwany mecz i czerwona kartka. Ukraiński hit Szachtar - Dynamo w cieniu skandalu

YouTube / TRK Ukraine / Reakcja Taisona na rasistowskie zachowania kibiców.
YouTube / TRK Ukraine / Reakcja Taisona na rasistowskie zachowania kibiców.

Pseudokibice Dynama Kijów znieważali brazylijskich graczy Szachtara Donieck. W końcu Taison nie wytrzymał i pokazał im środkowy palec. Mecz przerwano, a po powrocie sędzia... wyrzucił piłkarza z boiska! Mimo osłabienia udało się jednak wygrać 1:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Była 74. minuta gry, Taison ścigał się z obrońcą. Nie zdołał go jednak wyprzedzić, a do tego lekko trącił i sędzia odgwizdał faul. W międzyczasie z trybun Dynama Kijów słychać było odgłosy imitujące małpy. Piłkarz Szachtara Donieck nie wytrzymał: pokazał im środkowy palec, po czym wziął piłkę i kopnął ją w tamtą stronę. Mecz przerwano.

Kamery telewizyjne pokazały chwytający za serce obrazek, gdy Brazylijczyk oraz jego rodak Dentinho schodzili do szatni stadionu w Charkowie ze łzami w oczach. Wspierali ich członkowie sztabu szkoleniowego, a nawet gracze przeciwnika (wśród nich był Tomasz Kędziora, który zaliczył pełny występ - przyp. red.). Ci drudzy wkrótce też udali się do swoich kibiców i nakazali im zaprzestać obrażania rywali.

Przerwa trwała około 10 minut. Po ich upływie arbiter postanowił wznowić spotkanie, ale już bez Taisona. Za wcześniejsze zachowanie pokazał mu bowiem czerwoną kartkę!

To był hit, na który czekała cała Ukraina. Szachtar liczył na kolejny rewanż za porażkę w Superpucharze. Dynamo zaś chciało pokazać, iż nie wygrało wtedy przypadkiem, a takim była raczej późniejsza przegrana (1:2) w lidze. W spotkaniu nie brakowało więc agresji i walki, choć było też kilka ładnych akcji oraz groźnych strzałów. Ostatecznie jednak padł tylko jeden gol - w 19. minucie, gdy Serhij Krywcow wyskoczył najwyżej do dośrodkowania z rzutu różnego i celnie uderzył pod poprzeczkę. Dzięki temu jego zespół powiększył swoją przewagę w tabeli już do 13 punktów. Niemniej to wszystko i tak zeszło na dalszy plan z powodu pseudokibiców.

Czytaj także: Liga Europy rajem dla kiboli 

Klub z Doniecka od razu po meczu wydał oficjalne oświadczenie, w którym przypomina m. in., że "takie zachowania są niedopuszczalne w żadnych cywilizowanych krajach i ligach piłkarskich, a UEFA nakłada za nie najsurowsze sankcje na kluby i stowarzyszenia". Do tego na oficjalnych kontach w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie Taisona i Dentinho z wymownym podpisem:

- Moi gracze po raz kolejny pokazali charakter. Przez cały czas to robili. Dlatego w tej chwili chcę wesprzeć wszystkich cierpiących z powodu rasizmu. Wszelkie jego przejawy są absolutnie niedopuszczalne. To było, jest i będzie hańbą dla wszystkich! Razem musimy z tym walczyć. Każdego dnia, każdej minuty i każdej sekundy - powiedział trener Luis Castro na konferencji prasowej, po czym podziękował i wyszedł.

Na razie trudno wyrokować jakie konsekwencje wobec Taisona i Dynama wyciągną UFPL (organizacja zarządzająca rozgrywkami - przyp. red.) oraz UAF (ukraiński związek piłkarski - przyp. red.).

Szachtar Donieck - Dynamo Kijów 1:0 (1:0)
1:0 - Serhij Krywcow 19'

Składy:
Szachtar Donieck:

Andrij Piatow - Dodo, Serhij Krywcow, Mykoła Matwijenko, Ismaily - Taras Stepanienko, Marcos Antonio (90+5' Maycon) - Tete (87' Serhij Bołbat), Wiktor Kowalenko, Taison - Moraes (31' Dentinho)

Dynamo Kijów: Georgij Buszczan - Tomasz Kędziora, Denis Popow, Artem Szabanow, Witalij Mykołenko (59' Witalij Bujalskij) - Mykoła Szaparenko, Wołodymyr Szepielew (67' Denys Garmasz) - Ołeksandr Karawajew , Wiktor Cygankow, Benjamin Verbić - Gerson Rodrigues (61' Artem Biesiedin)

Żółte kartki: Wiktor Kowalenko, Dentinho, Dodo - Denis Popow, Artem Szabanow, Witalij Mykołenko, Gerson Rodrigues

Czerwona kartka: Taison 82' (niesportowe zachowanie)

Sędzia: Mykoła Bałakin (Kijów)

Widzów: 21907

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Byłem obywatelem Polski

Komentarze (0)