Bundesliga. Kapitan Eintrachtu Frankfurt uderzył trenera Freiburga

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: David Abraham
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: David Abraham

Skandalem zakończyło się niedzielne spotkanie Bundesligi pomiędzy Freiburgiem a Eintrachtem Frankfurt (1:0). W doliczonym czasie gry David Abraham powalił na ziemię szkoleniowca gospodarzy, Christiana Streicha.

W meczu 11. kolejki Bundesligi piłkarze SC Freiburg zwyciężyli Eintracht Frankfurt (wynik 1:0, więcej TUTAJ). W końcowych minutach spotkanie na Schwarzwald-Stadion doszło do nieprzyjemnego incydentu, który o mało włos nie zakończył się linczem na kapitanie zespołu gości, Davidzie Abrahamie.

Argentyński obrońca Eintrachtu w doliczonym czasie gry uderzył barkiem trenera Freiburga, Christiana Streicha. Do zdarzenia doszło w wyznaczonej dla szkoleniowca gospodarzy strefie. Abraham spieszył się, żeby wprowadzić piłkę do gry i z impetem wpadł na stojącego na jego drodze 54-latka.

ZOBACZ: Oficjalnie: Grzegorz Krychowiak pilnie zabrany do szpitala. Maciej Rybus wypadnie z kadry >>

Streich w wyniku uderzenia padł na ziemię jak rażony prądem, a zawodnicy z ławki rezerwowych Freiburga ruszyli w pogoń za Abrahamem. Doszło do szarpaniny pomiędzy graczami obu zespołów. Na szczęście, nie doszło do rozlewu krwi.

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Robert Lewandowski do Manchesteru United!

Sędzia Felix Brych pokazał Abrahamowi czerwoną kartkę, uznając że ten z premedytacją przewrócił trenera. Potem, po analizie VAR, arbiter usunął z boiska również rezerwowego w drużynie Streicha, Vincenzo Grifo. Po zakończeniu pojedynku Abraham i Streich w ramach przeprosin podali sobie dłonie i wymienili ze sobą kilka zdań.

Komentarze (0)