Marcello Lippi zrezygnował z pracy w Chinach. "Nie chcę kraść ich pieniędzy"

Getty Images / Masashi Hara / Na zdjęciu: Marcelo Lippi
Getty Images / Masashi Hara / Na zdjęciu: Marcelo Lippi

Po porażce z Syrią (1:2) Marcello Lippi stracił cierpliwość i zrezygnował z pracy w reprezentacji Chin. Przegrana ograniczyła szanse Chińczyków na awans do mistrzostw świata.

W tym artykule dowiesz się o:

71-letni trener miał poprowadzić reprezentację Chin do awansu do mistrzostw świata. Jednak już w pierwszej fazie eliminacji zespół prowadzony przez Marcello Lippiego spisuje się poniżej oczekiwań. Po porażce z Syrią (1:2), Chińczycy tracą już pięć punktów do tej drużyny, a awans do następnej fazy wywalczą tylko zwycięzcy grup i cztery najlepsze ekipy z drugich miejsc.

Dlatego Lippi podjął decyzję o rezygnacji z pracy z kadrą. - Zarabiam dużo pieniędzy. I nie chcę ich już kraść. Dlatego zrezygnowałem - powiedział Lippi, którego cytuje portal football-italia.net. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę z tego, że szanse na awans są niewielkie.

Dla Lippiego była to druga kadencja w roli selekcjonera chińskiej reprezentacji. Wcześniej pracował w niej pomiędzy październikiem 2016 roku i styczniem 2019 roku. Druga kadencja trwała od maja tego roku.

Włoski szkoleniowiec stał za projektem przebudowy reprezentacji Chin, do której chciał powoływać naturalizowanych zawodników pochodzących z innych krajów. Chiński rząd gwarantował wysokie wsparcie finansowe, by zespół awansował do MŚ 2022. Wszystko wskazuje jednak na to, że projektu nie uda się zrealizować.

Zobacz także:
Eliminacje Euro 2020. Izrael - Polska: Nowe informacje ws. Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa
Eliminacje Euro 2020. Zamieszki w Pilznie. Fani Kosowa zaatakowani w Czechach

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020. Izrael - Polska. Lewandowski z dystansem o Złotej Piłce. "Skupiam się na innych rzeczach"

Komentarze (0)