Eliminacje Euro 2020. Hiszpania - Rumunia. Szybki nokaut w Madrycie. Polacy praktycznie bez szans na pierwszy koszyk
Polscy kibice mogli po cichu liczyć na potknięcie reprezentacji Hiszpanii, co - w połączeniu z ewentualną wpadką reprezentacji Niemiec z Irlandią Północną - mogłoby otworzyć Biało-Czerwonym szansę na pierwszy koszyk przy losowaniu grup na Euro 2020. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Czytaj też: Marek Wawrzynowski: UEFA straciła kontrolę nad eliminacjami EURO 2020 (felieton)
Trener Roberto Moreno po wygranej z Maltą 7:0 kilka dni wcześniej postanowił niemal całkowicie zmienić wyjściową jedenastkę na poniedziałkowe starcie z Rumunami. Szansę od pierwszych minut dostali m.in. Jose Gaya, Gerard Moreno czy Fabian Ruiz, którzy dotychczasowe występy w kadrze seniorskiej liczyli raczej w minutach niż w meczach.
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Jerzy Brzęczek: Oblakowi zabrakło pokory. Może dlatego mistrzostwa obejrzy w telewizjiGoście odpowiedzieli tylko raz. Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby błąd Sergio Ramosa na gola zamienił George Puscas. Znakomicie w hiszpańskiej bramce spisał się jednak Kepa Arrizabalaga. Poza tą akcją piłka prawie w ogóle nie zbliżała się w okolice pola karnego bramkarza Chelsea. Piłkarze trenera Roberto Moreno na drugiego gola kazali sobie czekać aż do 33. minuty. Santi Cazorla krótko rozegrał rzut rożny z partnerem, a następnie dośrodkował do Gerarda Moreno, który głową z kilkunastu metrów pokonał Tatarusanu.
Sprawdź także: Michel Platini krytykuje VAR. Francuz używa mocnych słów
Reprezentacji Rumunii jakby odechciało się grać, a efektem tego były dwie kolejne stracone bramki jeszcze przed przerwą. W 43. minucie Hiszpanie zabawili się w polu karnym przeciwników i wymienili w nim sobie kilka podań. To kluczowe doszło od Jose Gayi do Gerarda Moreno. Nie minęło 120 sekund, a na 4:0 dla gospodarzy podwyższył... Adrian Rus, który niefortunnie przeciął dośrodkowanie po ziemi Moreno.
Po przerwie Hiszpanie napierali jeszcze przez około kwadrans, a później tempo meczu stopniowo siadało. Rumuni i tak nie mieli już ochoty do gry po tym, co wydarzyło się w pierwszych 45 minutach. Największą ochotę do strzelenia bramki wykazywał Mikel Oyarzabal, który dopiął swego dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to efektownym strzałem z dystansu ustalił wynik meczu na 5:0.
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego pewnie wygrali grupę F przed Szwedami, którzy w ostatnim meczu pokonali Wyspy Owcze 2:0. Na trzecie miejsce przeskoczyli Norwegowie po triumfie nad Maltą 2:1.
Wygrana Hiszpanów oznacza, że szanse reprezentacji Polski na pierwszy koszyk w losowaniu grup Euro 2020 są iluzoryczne.
Hiszpania - Rumunia 5:0 (4:0)
1:0 - Fabian Ruiz 8'
2:0 - Gerard Moreno 33'
3:0 - Gerard Moreno 43'
4:0 - Adrian Rus 45' - samobójczy
5:0 - Mikel Oyarzabal 90+2'
Składy:
Hiszpania: Kepa Arrizabalaga - Dani Carvajal, Sergio Ramos (63' Raul Albiol), Javi Martinez, Jose Gaya - Fabian Ruiz, Sergio Busquets, Saul Niguez - Gerard Moreno (57' Mikel Oyarzabal), Alvaro Morata, Santi Cazorla (67' Paco Alcacer).
Rumunia: Ciprian Tatarusanu - Romario Benzar, Adrian Rus, Ionut Nedelceraru, Alin Tosca - Tudor Baluta, Razvan Marin (65' Alexandru Cicâldău) - Ianis Hagi (73' Dan Nistu), Nicolae Stanciu, Florinel Coman (56' Ionuţ Mitriță) - George Puscas.
Sędziował: Aleksiej Kulbakow (Białoruś).
Żółte kartki: Busquets (Hiszpania) - Nedelceraru (Rumunia).
***
Szwecja - Wyspy Owcze 3:0 (1:0)
1:0 - Sebastian Andersson 29'
2:0 - Mattias Svanberg 72'
3:0 - John Guidetti 80'
***
Malta - Norwegia 1:2 (1:1)
0:1 - Joshua King 7'
1:1 - Paul Fenech 40'
1:2 - Alexander Sorloth 62'
W 67. minucie Joshua King nie wykorzystał rzutu karnego.