Eliminacje Euro 2020. Tak piłkarze prosili Morawieckiego o murawę. Nagle ktoś rzucił wymowne hasło

"Kraj bogaty, to można" - rzucił jeden z piłkarzy w trakcie rozmowy z premierem na temat murawy na PGE Narodowym. Kibice mogą zobaczyć kulisy tych wydarzeń.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
premier Morawiecki w szatni reprezentacji YouTube / Na zdjęciu: premier Morawiecki w szatni reprezentacji
Dwie sprawy będą długo zapamiętane po meczu Polska - Słowenia (3:2) na zakończenie eliminacji 2020. Pierwsza to oficjalne pożegnanie Łukasza Piszczka z drużyną narodową. Druga to oczywiście fatalna murawa na PGE Narodowym, na którą wszyscy mocno narzekali.

Eliminacje Euro 2020. Łukasz Piszczek podziękował najbliższym. Wśród nich dwaj przyjaciele z boiska >>

Wiadomo, że po spotkaniu do szatni przyszedł premier Mateusz Morawiecki. Piłkarze wykorzystali to, by mu się wyżalić. Kulisy tego (oraz pożegnania Piszczka) można zobaczyć na oficjalnym kanale "Łączy nas piłka".

- Dziękujemy i mamy jeszcze jedną prośbę, żeby zadbać trochę o murawę - apelował Robert Lewandowski.

- Tak, żeby ta murawa leżała 2-3 tygodnie przed meczem, bo tak to trudno grać. Jak wygrywamy, to jest dobrze, ale jak będziemy przegrywać, to sami będziemy płakać - dodał z kolei prezes Zbigniew Boniek.

Premier wysłuchał próśb i jak wiemy, obiecał, że zajmie się sprawą. Hitem jednak jest wymowne hasło, które nagle rzucił jeden z piłkarzy. "Kraj bogaty, to można" - padło pod adresem Morawieckiego.

Eliminacje Euro 2020. Polacy dali to wyraźnie do zrozumienia. Nie chcą już kadry na PGE Narodowym >>

Premier być może tego nie usłyszał, bo nic nie skomentował. Teraz jednak musi spełnić daną obietnicę i zadbać, by w przyszłości nie było już problemów z murawą.

ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. "Pastwisko". Tak wyglądała murawa na PGE Narodowym. Piłkarze rozmawiali o niej z premierem
Czy premier Morawiecki dotrzyma słowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×