PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław - Wisła Kraków. Biała Gwiazda ustanowiła niechlubny rekord

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski (z lewej) i Przemysław Płacheta
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski (z lewej) i Przemysław Płacheta

Przegrywając ze Śląskiem Wrocław (1:2), Wisła Kraków ustanowiła nowy niechlubny rekord klubu pod względem kolejnych ligowych porażek - Biała Gwiazda przegrała osiem ostatnich spotkań PKO Ekstraklasy.

Wisła wpadła w spiralę porażek w 9. kolejce, przegrywając na wyjeździe z Wisłą Płock (1:2). Potem krakowianie przegrali kolejno z Cracovią (0:1), Lechem Poznań (0:4), Piastem Gliwice (1:2), Legią Warszawa (0:7), Rakowem Częstochowa (0:1), Arką Gdynia (0:1) i teraz ze Śląskiem (1:2).

Po porażce z Arką zespół z Reymonta 22 wylądował na ostatnim miejscu. w tabeli, a trener Maciej Stolarczyk stracił posadę. Misji ratowania dla Wisły PKO Ekstraklasy podjął się Artur Skowronek, ale nie odmienił gry drużyny jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Wręcz przeciwnie, w jego debiucie Wisła uległa Śląskowi, choć prowadziła 1:0 po golu Jakuba Błaszczykowskiego. Na trafienie byłego kapitana reprezentacji Polski wrocławianie odpowiedzieli bramkami Wojciecha Golli oraz Krzysztofa Mączyńskiego i Biała Gwiazda zeszła z boiska pokonana po raz ósmy z rzędu.

ZOBACZ WIDEO: Rosną szanse Roberta Lewandowskiego na Złotą Piłkę? "Messi i Ronaldo zeszli na ziemię"

Tym samym zespół Skowronka pobił niechlubny rekord Wisły, który został ustanowiony na początku sezonu 2016/2017. Tak czarnych serii Wisła nie miała nawet, gdy w sezonach 1963/1964, 1984/1985 i 1993/1994 spadała z ekstraklasy. W tych ośmiu meczach wiślacy stracili aż 20 goli, a sami strzelili tylko trzy.
 
Czytaj również -> Mączyński pogrążył Wisłę

Ogólna niemoc Wisły trwa dłużej, bo od dziewięciu kolejek. Po raz ostatni krakowianie zgarnęli komplet punktów 31 sierpnia w meczu 7. kolejki z. Zagłębiem Lubin (4:2). W następnej serii zremisowali z Koroną Kielce (1:1), a potem wpadli w spiralę porażek, w czasie której spadli z siódmego na ostatnie miejsce.

Sytuacja Białej Gwiazdy jest dramatyczna. Po 16 kolejkach krakowianie zamykają ligową tabelę. Mają najmniej punktów (11), najwięcej porażek (11), najwięcej straconych goli (28) i najgorszy bilans bramkowy (-13).

Czytaj również -> Śląsk wrócił na podium

W 17. kolejce Wisła podejmie przy Reymonta 22 Lechię Gdańsk (1 grudnia, 17:30).

Komentarze (1)
avatar
zbych22
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
I niczego lepszego nie należy się spodziewać. Skład jakościowy Wisły mówi wszystko.