Liga Europy: FK Astana - Manchester United. Młodzież z Anglii pokonana w Kazachstanie. Tahith Chong ośmieszył się pudłem

Sebastian Szczytkowski 28 Listopada 2019, 18:51

Getty Images / Matthew Peters/Manchester United / Na zdjęciu: Jesse Lingard i Roman Murtazayev

• Liga Mistrzów: Liverpool FC - SSC Napoli. The Reds obronili twierdzę. Piotr Zieliński pracowity w zremisowanym meczu

Młode wilki poleciały w najdłuższą podróż w historii występów Manchesteru United w europejskich pucharach. Sprawa awansu została załatwiona wcześniej, a walka z AZ Alkmaar o zajęcie pierwszego miejsca, nawet po porażce w Nur-Sułtanie, będzie trwać do ostatniej kolejki.

Czytaj także: Manchester City zaskoczony. Szachtar Donieck wywalczył punkt w Anglii

Wspomniani "nestorzy" 24-letni Shaw oraz 26-letni Lingard przeprowadzili akcję bramkową w 10. minucie. Shaw zbiegł z lewego skrzydła przed pole karne i oddał piłkę Lingardowi. Kapitan United ułożył ją sobie na prawej stopie i pokonał strzałem z dystansu źle ustawionego golkipera Astany. Odrobinę pomógł rykoszet i futbolówka trafiła w narożnik bramki. Manchester United potwierdził przewagę golem na 1:0, a Lingard strzelił pierwszego gola od grudnia.

Piłkarze z Anglii rozpoczęli mecz z impetem debiutanta, ale zgaśli. FK Astana obudziła się i od czasu do czasu tworzyła sobie szanse na wyrównanie. W składzie mistrza Kazachstanu brakowało jego najlepszego strzelca Marina Tomasova, co utrudniało zrobienie krzywdy United. Najbliżej gola w pierwszej połowie był Dorin Rotariu, który spudłował po płaskim dośrodkowaniu Abzała Biejsiebiekowa.

Humory w Nuł-Sułtanie były ponure. FK Astana nie potrafiła zapunktować w czterech wcześniejszych meczach w fazie grupowej, traciła gole na potęgę, a tym razem przegrywała z zespołem napakowanym młodzieżowcami. Dopiero druga połowa wyglądała dobrze dla gospodarzy.

FK Astana przyspieszyła. Zagrała bardziej odważnie i ofensywnie. W efekcie seniorzy zaczęli punktować młodzież. W 62. minucie mistrz Kazachstanu już prowadził 2:1. Dmitrij Szomko wyrównał strzałem z kilkunastu metrów po podaniu Romana Murtazajewa. Kolejna bramka była samobójcza, a nieszczęśliwie interweniował Di'Shon Bernard po dośrodkowaniu Antonio Rukaviny.

Gole Astany padły krótko po spektakularnym pudle Tahitha Chonga. Prawdopodobnie mógł on zamknąć mecz strzałem do pustej bramki po podaniu Luke'a Shawa, ale wystrzelił piłkę w powietrze. Pudło było spektakularne, widowiskowe i jak się okazało kosztowne. Lekcja to za duże słowo, ale młodzież z United dostała nauczkę w meczu, który dobrze się dla niej rozpoczął.

Czytaj także: Czerwone kartki i gol w końcówce. Remis Galatasarayu Stambuł z Club Brugge uspokoił Real Madryt

GRUPA L:

FK Astana - Manchester United 2:1 (0:1)
0:1 - Jesse Lingard 10'
1:1 - Dmitrij Szomko 55'
2:1 - Di'Shon Bernard (sam.) 62'

Składy:

Astana: Nenad Erić - Antonio Rukavina, Jewgienij Postnikow, Jurij Łogwinienko, Dmitrij Szomko - Abzał Biejsiebiekow, Iwan Majewskij, Runar Mar Sigurjonsson, Dorin Rotariu - Siergiej Chiżniczenko (85' Jurij Percuch), Roman Murtazajew (90' Rangelo Janga)

United: Lee Grant - Ethan Laird, Axel Tuanzebe, Di'Shon Bernard, Luke Shaw - James Garner (84' Largie Ramazani), Dylan Levitt - Tahith Chong (65' D'Mani Bughail-Mellor), Jesse Lingard, Angel Gomes (89' Ethan Galbraith) - Mason Greenwood

Żółte kartki: Sigurjonsson, Łogwinienko, Biejsiebiekow, Szomko (Astana) oraz Levitt, Lingard (United)

Liga Europy, gr. L 2019/2020

***

GRUPA C:

Trabzonspor - Getafe CF 0:1 (0:0)
0:1 - Jaime Mata 51'

Liga Europy, gr. C 2019/2020