Kamil Wilczek jest już legendą Broendby IF. Polak przed tygodniem zanotował swojego 70. gola w barwach klubu, przechodząc tym samym do historii. Pobił rekord Ebbe Sanda, zostając najskuteczniejszym napastnikiem zespołu od powstania klubu, czyli od 1991 roku.
Na tym jednak polski napastnik nie zamierza poprzestawać i nadal śrubuje ten rekord. W meczu 18. kolejki duńskiej Superligi trafił do bramki rywali po raz 16. w sezonie.
Wilczek już w szóstej minucie zdobył gola, ale FC Kopenhaga ruszyła do ataku. W 28. i 90. minucie bramki zdobył Victor Fischer, dzięki czemu gospodarze odnieśli zwycięstwo.
Broendby IF zajmuje 3. miejsce w tabeli ligi duńskiej. Ma na koncie 31 punktów. Pojedynek z FC Kopenhaga był istotny, bowiem zespół ten bezpośrednio wyprzedza ekipę Wilczka.
Czytaj też:
-> Losowanie Euro 2020. Robert Lewandowski ocenił grupę. Wskazał klucze do sukcesu
-> Bundesliga. Bayern - Bayer. Aptekarze wbili szpilę Robertowi Lewandowskiemu
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Reprezentacja Polski szuka bazy treningowej. "W Dublinie możemy czuć się, jak w domu"