Każdy z dziennikarzy spośród 30 nominowanych przez "France Football" najlepszych piłkarzy roku mógł wybrać pięciu. Od kilku lat Polskę w tym plebiscycie reprezentuje Maciej Iwański z TVP Sport, który podczas relacji gali, już po ujawnieniu wyników, powiedział, na kogo oddał swoje głosy.
Na pierwszej pozycji Iwański umiejscowił Roberta Lewandowskiego, który za ten głos otrzymał 6 punktów. Dalej polski dziennikarz nominował Lionela Messiego (4 punkty), Virgila van Dijka (3), Cristiano Ronaldo (2) i Mohameda Salaha (1).
Ostatecznie "Lewy" zajął dopiero ósme miejsce, co dla wielu piłkarskich ekspertów jest wielkim rozczarowaniem (zobacz reakcje TUTAJ). Plebiscyt po raz szósty wygrał Messi. Drugi był van Dijk, a na podium załapał się też nieobecny na gali Ronaldo (najlepsza dziesiątka TUTAJ).
Dla Lewandowskiego to drugie najlepsze miejsce w plebiscycie. W latach 2015-2017 był kolejno 4., 16. i 9. Przed rokiem Polak nie znalazł się w czołowej "trzydziestce".
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek: Lewandowski nie będzie najlepszy na świecie, bo jest z Polski