Bert van Marwijk był w latach 2008-2012 trenerem kadry Holandii. Doszedł z nią do finału MŚ w 2010 roku, gdzie Holendrzy przegrali z Hiszpanią. Potem pracował w Arabii Saudyjskiej, Australii, a od 2019 roku w ZEA.
W tej ostatniej roli przetrwał jedynie 9 miesięcy. Drużyna zajmuje 4. miejsce w grupie eliminacyjnej do MŚ 2022, a droga na turniej do Kataru wygląda na mocno skomplikowaną. Doszły do tego mecze w Pucharze Zatoki Perskiej. Porażki 29 listopada z Irakiem 0:2, a także poniedziałkowa z Katarem 2:4 przesądziły, że reprezentacja Zjednoczonym Emiratów Arabskich nie awansuje do półfinału rozgrywek.
Te spotkania przesądziły także o losie van Marwijka. Po meczu z Katarem działacze ogłosili, że zwalniają Holendra. Nowy trener będzie miał trochę czasu na poznanie zespołu, bo kolejne mecze kadra ZEA rozegra w marcu 2020 roku. Van Marwijk przejął drużynę po Alberto Zaccheronim, który stracił pracę po słabym występie na Mistrzostwach Azji.
Działacze zapowiedzieli również, że powołają szybko nowego szkoleniowca. W mediach nie pojawia się nazwisko potencjalnego następcy van Marwijka.
CZYTAJ TAKŻE Mundial 2018. Adam Nawałka drugim selekcjonerem, który stracił pracę
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Jerzy Brzęczek: Na mistrzostwach nie ma koncertu życzeń. Rywale są niewygodni, grupa ciekawa