Od początku sezonu 2019/2020 Haaland strzela bramki jak na zawołanie. W austriackiej Bundeslidze trafił do siatki 15 razy w 12 meczach. W Champions League 8-krotnie w 5 spotkaniach (4 gole w dwóch meczach przeciwko Racingowi Genk, 3 przeciwko Napoli i 1 w spotkaniu z Liverpoolem). Do tego dołożył jeszcze 4 gole w dwóch meczach Pucharu Austrii, co w sumie daje aż 27 bramek w 19 spotkaniach.
Imponująca skuteczność młodego napastnika sprawiła, że zaczęło o niego walczyć wiele czołowych europejskich klubów. Zwłaszcza, że Haaland nie będzie kosztował fortuny - w kontrakcie ma wpisaną kwotę odstępnego w wysokości 20 milionów euro. Tymczasem serwis transfermarkt.de już teraz wycenia go na 30 milionów.
Czytaj także:
Transfery. Manchester United oczekuje wielkich pieniędzy za Pogbę. Real chce negocjować
Transfery. Kamil Glik z groźnym konkurentem. AS Monaco kupi obrońce za 10 mln euro
"Corriere dello Sport" informuje, że Juventus może aktywować klauzulę w umowie Norwega już w styczniowym oknie transferowym. Mistrzowie Włoch mieli już kontaktować się z piłkarzem w sprawie warunków indywidualnego kontraktu i zaproponowali mu 3 miliony euro za sezon plus dodatki.
Media donoszą, że poza "Starą Damą" snajperem z Salzburga najbardziej interesują się Borussia Dortmund oraz Manchester United.
ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)