[tag=35930]
Pierre-Emerick Aubameyang[/tag] to w tym sezonie zdecydowanie najjaśniejszy punkt "Kanonierów". Gabończyk, z 10 golami na koncie, jest najskuteczniejszym piłkarzem drużyny. Problem Arsenalu polega na tym, że jego kontrakt wygasa za 18 miesięcy, a to oznacza, że jeżeli klub nie dojdzie z zawodnikiem do porozumienia, to latem będzie ostatnia okazja, aby otrzymać za niego godziwe pieniądze.
Alex Richards z "The Mirror" informuje, że napastnik chciałby wreszcie zacząć wygrywać trofea, a coraz poważniejszy kryzys Arsenalu sprawia, że w zawodniku narasta frustracja.
Czytaj także: La Liga. Ousmane Dembele odejdzie z Barcelony. Rozmawiał z Manchesterem City i Chelsea
Londyński klub bowiem nie wygrał już od 9 spotkań. Nie pomogła tu także zmiana menadżera. Po zwolnieniu Emery'ego, zespół tymczasowo przejął Fredrik Ljungberg. Pod wodzą nowego szkoleniowca zespół jednak najpierw zaledwie zremisował z Norwich, a następnie przegrał na własnym boisku z Brighton.
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek widzi miejsce w kadrze dla młodego piłkarza. "Powinien dostać powołanie"
Aubameyang ma bowiem już 31 lat, a do tej pory nie było mu dane sięgać po zbyt wiele trofeów. Puchar Niemiec czy Puchar Ligi Francuskiej na pewno nie zaspokajają ambicji zawodnika. Nie ma się zatem czemu dziwić, że latem może on chcieć ostatni raz w karierze rozejrzeć się za zespołem, który wreszcie pozwoli sięgnąć mu po najwyższe laury.
Czytaj także: Premier League. Derby Manchesteru. Pep Guardiola przestrzega przed zabójczymi kontrami United
Czy Aubameyang byłby wzmocnieniem dla klubu silniejszego niż Arsenal? 
na Instagramie 
na Facebooku 
