Premier League. Marcelino może objąć Arsenal. Hiszpan udał się już do Anglii
Według najnowszych doniesień hiszpańskich i angielskich mediów, nowym faworytem do objęcia Arsenalu stał się Marcelino. Hiszpan miał już ponoć polecieć do Londynu, co tylko podgrzało plotki.
Hiszpańskie "Superdeporte" informuje, że udał on się już nawet do Londynu, aby omówić ewentualne szczegóły dotyczące nowej pracy. Anglicy sugerują jednak, że może on objąć nie tylko Arsenal. Pod uwagę jest również brany Everton, który także zwolnił w ostatnich dniach szkoleniowca. W przypadku tego drugiego klubu faworytem ma być jednak Vitor Pereira z chińskiego Szanghaj SIPG, a także... Unai Emery.
Czytaj także: La Liga. Jasna deklaracja prezydenta Barcelony. Zimą nikt nie odejdzie
Sam Marcelino natomiast to bardzo ceniony w Hiszpanii fachowiec, który jednak nie ma szczęścia do przełożonych. Szkoleniowiec dwukrotnie został zwalniany, pomimo osiągania bardzo dobrych rezultatów. Najpierw spotkało go to w Villarreal, gdzie pomimo zajęcia 4. miejsca w lidze, postanowiono się z nim rozstać w związku z podejrzeniami o celową porażkę w ostatniej kolejce ze Sportingiem Gijon, ukochanym klubem szkoleniowca. Trzy punkty zagwarantowały wówczas Sportingowi utrzymanie.
Czytaj także: Premier League. Guardiola: Nie jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi
Jeszcze więcej kontrowersji wzbudziło jego zwolnienie z Valencii. Z "Nietoperzami" zdobył pierwsze trofeum od kilkunastu lat, wygrywając Puchar Hiszpanii, a także wprowadził je dwa lata z rzędu do Ligi Mistrzów. Nie pomogło mu to jednak w zachowaniu posady, gdy doszło do eskalacji konfliktu z Jorge Mendesem. Portugalski superagent to jeden z najbardziej zaufanych doradców właściciela klubu - Petera Lima, więc gdy uznał, że Marcelino działa na szkodę jego interesów, doprowadził w końcu do jego zwolnienia.
Wydaje się zatem, że jeżeli Hiszpan dostałby wreszcie czas i spokój w swojej pracy, może okazać się strzałem w "10", niezależnie od tego, który klub miałby przejąć.