Mimo doniesień medialnych, nie wiadomo nic na temat tajemniczego zawodnika, oprócz tego, że jest on napastnikiem. W domysłach kibiców pojawiał się głównie Piotr Reiss, ale raczej na pewno nie będzie występował w barwach Bełchatowa.
- Wszelkie informacje o transferze kolejnego napastnika dementujemy, ponieważ mamy już wielu dobrych zawodników na to stanowisko. Z kolei Reiss w Bełchatowie to informacja wyssana z palca, więc dla nas nie ma tematu - podsumował rzecznik bełchatowskiego klubu, Michał Antczak.