W minionej kolejce Śląsk Wrocław podejmował Legię Warszawa i to spotkanie przegrał 0:3. Dla WKS-u była to pierwsza porażka w tym sezonie na własnym stadionie. Teraz przed zielono-biało-czerwonymi kolejne wymagające spotkanie, jakim będzie potyczka z Lechem Poznań. Na mecz z "Kolejorzem" stadion na którym spotkania rozgrywa Śląsk Wrocław został zamknięty (więcej TUTAJ).
- Wszyscy w klubie odczuwamy to, co się stało w niedzielę. Jest to dla nas trudne, była to trochę bramka do własnej siatki. Wszyscy tutaj kochamy piłkę nożną i wkładamy w pracę dużo energii i jest to trudna sytuacja dla nas wszystkich. Nie doświadczyłem jeszcze takiego meczu przy pustych trybunach, ani jako trener, ani jako zawodnik - mówi przed niedzielnym spotkaniem Vitezslav Lavicka, trener drużyny z Wrocławia na łamach slaskwroclaw.pl.
Śląsk w tabeli PKO Ekstraklasy zajmuje czwarte miejsce. Lech jest szósty i do WKS-u traci cztery punkty. "Kolejorz" ostatnio osiąga dobre wyniki i do Wrocławia przyjeżdża na fali zwycięstw. - Tak było z Legią, tak jest teraz z Lechem. Przyjeżdża do nas rozpędzony rywal, który ostatnio gra bardzo dobrze - komentował trener wrocławian na łamach oficjalnej strony klubu. - To będzie wielkie wyzwanie, szczególny mecz, w szczególnej atmosferze - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Wyjście z grupy obowiązkiem Polaków. "Większość mówi, że awansujemy"
Legia Warszawa wygrywając w ostatniej kolejce ze Śląskiem przerwała serię pięciu zwycięskich meczów WKS-u z rzędu. Jako pierwsza w tym sezonie wygrała także we Wrocławiu. Piłkarze Śląska z ostatniego meczu z Lechem mają jednak dobre wspomnienia. W 4. kolejce PKO Ekstraklasy drużyna Vitezslava Lavicki wygrała bowiem w Poznaniu 3:1.
Mecz Śląsk Wrocław - Lech Poznań zostanie rozegrany w sobotę, 14 grudnia. Początek spotkania o godzinie 17:30.
Mecz Śląsk Wrocław - Lech Poznań zakończy się: 
na Instagramie 
na Facebooku 
