Premier League. Niezwykła seria Manchesteru United. 4 000 meczów z rzędu z wychowankiem w składzie

Getty Images / Matthew Ashton - AMA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Manchesteru United
Getty Images / Matthew Ashton - AMA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Manchesteru United

Kibice uwielbiają, gdy o sile ich ukochanego klubu decydują wychowankowie. W tym aspekcie nie ma szczęśliwszych fanów od tych z Manchesteru. W drużynie "Czerwonych Diabłów" bowiem, gra zawsze przynajmniej jeden wychowanek nieprzerwanie od 1937 roku.

Jeżeli w niedzielnym starciu Manchesteru United z Evertonem w barwach pierwszej z drużyn wybiegnie wychowanek, będzie to 4 000 spotkanie z rzędu, gdy w meczu pierwszej drużyny "Czerwonych Diabłów" wystąpi produkt ich akademii.

Zgodnie z wyliczeniami angielskich dziennikarzy, cała seria zapoczątkowana została 30 października 1937 roku w wygranym 1:0 meczu z Fulham. Wówczas status wychowanka mieli Tom Manley oraz Jackie Walsall.

Czytaj także: Premier League. Pep Guardiola może odejść z Manchesteru City! Klub ma jego następcę

Co ciekawe, od tamtej pory, zespół prowadziło zaledwie 15 szkoleniowców. Niektóre kluby podobny przebieg zdążyły zaliczyć w samym XXI wieku. Olbrzymi wkład w tę serię miała zwłaszcza dwójka legendarnych szkoleniowców - Sir Matt Busby oraz Sir Alex Ferguson. Pierwszy prowadził klub w latach 45-69 oraz 70-71 i zapisał się na kartach historii między innymi słynnym składem "Dzieciaków Busby'ego", których historia jest niestety tragiczna, bowiem wielu z nich zginęło w katastrofie lotniczej w Monachium.

Ferguson to znacznie świeższa i lepiej znana młodszym kibicom historia. Szkot w czasie 27 lat pracy na Old Trafford wprowadził do gry wielu utalentowanych graczy. Szczególne miejsce w historii ma tak zwana Class of '92, czyli szóstka klubowych legend (David Beckham, Nicky Butt, Ryan Giggs, Gary Neville, Phil Neville, Paul Scholes), która będąc nastolatkami zaczęła stanowić o sile drużyny właśnie w 92 roku.

Czytaj także: Transfery. Media. Manchester United pozyska młodą gwiazdę. Jadon Sancho zmieni klub

Dziś natomiast o kontynuację tradycji dbają między innymi tacy piłkarze jak Marcus Rashford, Scott McTominay, Jesse Lingard czy Mason Greenwood.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Komentarze (0)