To może być jeden z najgłośniejszych zimowych ruchów w Premier League. Mikel Arteta jest bliski przejęcia Arsenalu. To byłaby jego pierwsza praca samodzielnego szkoleniowca pierwszej drużyny.
Od 29 listopada Arsenal prowadzi trener tymczasowy Fredrik Ljungberg w zastępstwie za zwolnionego Unaia Emery'ego.
Obecnie Arteta wciąż jest asystentem Pepa Guardioli w Manchesterze City. Jednak jak dowiedział się "The Guardian", dostał już zgodę od swojego szefa i zaczął negocjacje. 37-latek dostał propozycję kontraktu do 2023 roku.
Guardiola jest już pogodzony z odejściem swojego współpracownika. - On rozmawia z Arsenalem, ale nie wiem, co się wydarzy. To niesamowita osoba, byłby dobrym menedżerem. Wiedziałem o tym, że rozpoczął negocjacje. On jest dorosły i doskonale wie, co ma robić. Był ze mną niesamowicie szczery - tłumaczył trener mistrzów Anglii na wtorkowej konferencji prasowej.
Po 17 kolejkach Premier League Kanonierzy mają 22 punkty i są na 10. miejscu. Do czwartej Chelsea tracą siedem punktów.
Dla Artety byłby to powrót na Emirates Stadium, w latach 2011-2016 był piłkarzem Arsenalu.
Czytaj też:
-> Rywalizacja nie z tej ziemi. Lewandowski ma godnego konkurenta
-> Karim Benzema. Od "pupila" do lidera
ZOBACZ WIDEO: Sergiu Hanca kupił dom biednej rodzinie. Zobacz jak mieszkają